Nie pomogła wyprowadzka do Olsztyna. Ursus chce postępowania układowego, ale sądy nie

Decyzję o oddaleniu wniosku Ursusa olsztyński sąd motywuje tym, że poprzednio prowadzone wobec spółki przyspieszone postępowanie układowe nie zostało prawomocnie zakończone. Ponadto, argumentuje sąd, „przed Sądem Rejonowym Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku IX Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych toczy się kolejne takie postępowanie”.

Zarząd Ursusa nie zgadza się z tym postanowieniem. Według informacji spółki, pierwsze postępowanie toczące się w Lublinie zostało prawomocnie zakończone 13 grudnia. Co do postępowania ze Świdnika, to zarząd „skierował szeroko uzasadniony wniosek o przekazanie sprawy do sądu w Olsztynie”.

„Dla pełnej ochrony praw wierzycieli, Emitent (tzn. Ursus – przyp. red.) w najbliższych dniach podejmie działania, aby jedynym toczącym się postępowaniem restrukturyzacyjnym wobec niego było postępowanie wszczęte nowym wnioskiem o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego w sądzie miejscowo właściwym dla jego siedziby, tj. w Sądzie Rejonowym w Olsztynie” – czytamy w raporcie giełdowym spółki. Zarząd spółki zastrzega, że jego celem jest ratowanie finansów firmy.

„Emitent podejmuje wszelkie działania, aby przeprowadzić pomyślną restrukturyzację i osiągnąć jak najlepsze efekty dla wierzycieli, pracowników i akcjonariuszy spółki” - informuje zarząd Ursusa.

W ostatnich latach firma mierzy się z problemami finansowymi. Popadła w milionowe długi, których spłaty domagają się wierzyciele. Dlatego spółka ogłosiła zamiar sprzedaży swojej fabryki w Opalenicy. Planuje także wchłonąć spółkę-córkę Ursus Bus, która zajmuje się produkcją autobusów. Zadecydują o tym akcjonariusze, którzy wezmą udział w nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu zaplanowanym na 12 lutego.

Ciągniki z logiem Ursusa produkowane są w Lublinie od 2011 r. Tu znajduje się główna fabryka spółki. Na początku miesiąca odbyło się zgromadzenie akcjonariuszy Ursusa. Uczestnicy zebrania zadecydowali o zmianie siedziby spółki z Lublina na Dobre Miasto w województwie warmińsko – mazurskim. Tam przeniesiono centralę firmy. Główna fabryka pozostaje w Lublinie. W kwietniu ubiegłego roku zarząd Ursusa zaproponował likwidację zakładu i zwolnienie 223 osób. Jednak do dziś ten zamiar nie został zrealizowany.

Jak wygląda kondycja Ursusa? Znamy sytuację za pierwsze trzy kwartały 2019 r. Przychody grupy w tym okresie wyniosły 87,2 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2018 r. oznacza to spadek o 55,2 mln zł. Strata netto zmniejszyła się z 51,3 mln do 38,8 mln zł.