Jak pisaliśmy dwa miesiące temu, coraz to nowe punkty z automatami pojawiają się m.in. w Lublinie: w niepozornych blaszakach, na stacjach benzynowych czy w małych osiedlowych sklepikach. - Szacujemy, że około 2/3 wszystkich automatów działa nielegalnie - mówi Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Celnicy wypowiadają im wojnę. Od początku roku do 1 kwietnia na terenie województwa lubelskiego zatrzymali 505 nielegalnie działających automatów - prawie tyle samo, co w całym ubiegłym roku. - Tylko w marcu było ponad 200 takich urządzeń. Z terenu Lublina do naszego magazynu trafiło 117 automatów - wylicza Czajka.
Skąd tak zmasowana akcja? Eksperci oceniają, że może to mieć związek m.in. z decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który na początku marca potwierdził zgodność ustawy z 2009 r. z konstytucją. Uchwalano ją w ekspresowym tempie, w cieniu tzw. afery hazardowej. - Została przepchnięta z naruszeniem procedur, bo zaniechano tzw. procedury notyfikacji Komisji Europejskiej - tłumaczył Jacek Fundowicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
W 2012 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości ocenił w związku z tym, że część przepisów jest nieważna. Pojawiły się rozbieżności interpretacyjne, niektórzy prawnicy uznawali, że nadal można ustawiać nowe automaty. Co więcej - różne były też decyzje sądów w takich sprawach. - Niektóre sądy nakazywały zwrot zatrzymywanych automatów, powołując się na wyrok ETS - mówi Marcin Czajka. Właścicielom zajętych przez celników maszyn otwierało to drogę do domagania się odszkodowań od skarbu państwa. Marcowy wyrok TK wstrzymał wysyp takich pozwów. A jednocześnie otworzył drogę do ostrzejszej walki z automatami, bo sądy dostały argument do uznawania ustawy z 2009 r. za obowiązującą.
Zatrzymywanie nielegalnych automatów i karanie ich właścicieli to jeden sposób walki z "jednorękimi bandytami". Służba celna przestrzega również tych, którzy wynajmują pod nielegalne urządzenia część powierzchni pubów, stacji paliw, sklepów czy kafejek internetowych. Pod koniec marca ruszyła skierowana do nich akcja informacyjna. W ulotkach, które będą dostawać, jest apel o wypowiedzenie takich umów najmu. "W przeciwnym wypadku, w sytuacji kontroli Służby Celnej wynajmujący (…) zostanie obciążony karą administracyjną w wysokości 12 tys. zł od jednego automatu" - czytamy.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?