Niesamowity Bartosz Zmarzlik poprowadził Platinum Motor Lublin do zwycięstwa w Częstochowie z Włókniarzem

Emocje związane z meczem zeszłorocznych medalistów mistrzostw Polski podsycała obecność w składach zawodników, którzy zimą zamienili się klubami. Już w pierwszym wyścigu pod taśmę podjechali Fredrik Lindgren, który z Włókniarza przeszedł do Motoru oraz Maksym Drabik, który obrał przeciwny kierunek. Ale to nie oni wystąpili w tym wyścigi w rolach głównych, bo najlepszy był Jarosław Hampel, który wykorzystał pierwsze pole startowe i na dystansie wybronił się przed szalejącym za jego plecami Leonem Madsenem.

Kolejnym smaczkiem tej potyczki była konfrontacja nowych liderów obu drużyn. W trzecim biegu na starcie ustawili się Bartosz Zmarzlik, dla którego był to oficjalny debiut w lubelskiej drużynie oraz były zawodnik „Koziołków”, a teraz częstochowski „Lew”, Mikkel Michelsen. Trzykrotny mistrz świata wygrał start, a Duńczyk próbował się rozpędzić na wyjściu z łuku i nawet na moment wyprzedził Dominika Kuberę. Zawodnik Motoru szybko jednak odzyskał pozycję i lubelska para wygrała 5:1, a goście prowadzili już 13:5.

W pierwszej serii dwa razy na tor wyjeżdżał Kacper Grzelak. Przed meczem była duża obawa o formę lubelskich juniorów, którzy w meczach sparingowych, delikatnie mówiąc, nie zachwycali. W biegu młodzieżowców zrobili jednak swoje. Mateusz Cierniak wyskoczył z czwartego pola, a Grzelak na szczycie łuku mądrze wypchnął lekko Kajetana Kupca i juniorzy Motoru wygrali podwójnie.

W 4. biegu Grzelak rozpędzał się po szerokiej i wydawało się, że za chwilę dołączy do prowadzącego Jacka Holdera. Gdyby Australijczyk spojrzał w bok i pomógł koledze, to pewnie goście wyszliby na podwójne prowadzenie. Tak się jednak nie stało, a w połowie drugiego okrążenia juniorowi Motoru zdefektował motocykl.

Z kolei Cierniak po wygranej w drugim wyścigu, w następnym starcie nie był już tak szybki spod taśmy, ale przez trzy okrążenia bronił trzeciej pozycji przed Madsenem. Duńczyk potrafi jednak mijać na dystansie i w końcu dopiął swego. Po dwóch seriach startów drużyna z Lublina miała cztery punkty przewagi – 23:19.

Najsłabszą parą seniorów Motoru byli Jack Holder i Fredrik Lindgren. W 5. biegu przyjechali za plecami obu rywali, Drabika i Madsena. Dla Szweda było to drugie zero. W 8. wyścigu ta para przegrała z Michelsenem, a Lindgren (na drugim motocyklu) swój pierwszy punkt wywalczył na juniorze Włókniarza. Zdecydowanie lepiej na częstochowskim owalu wyglądał Holder, który mimo że częściej skupiał się na obronie pozycji, niż na wyprzedzaniu, to zbierał ważne punkty.

Po trzech seriach lubelski zespół prowadził 33:27, a Zmarzlik pewnie zmierzał po komplet punktów. Sześć oczek przewagi Platinum Motor miał także przed biegami nominowanymi, co w perspektywie kolejnego startu bardzo szybkiego i niepokonanego wcześniej Zmarzlika, stawiało gości w komfortowej sytuacji.

I ostatni wyścig był popisem lidera „Koziołków”, który mimo dużej straty do prowadzącego Michelsena pędził po szerokiej i z każdym łukiem zbliżał się do Duńczyka, którego w końcu minął na ostatnim okrążeniu. Blisko tysięczna grupa kibiców z Lublina na stadionie w Częstochowie rozpoczęła świętowanie z pierwszej wygranej w 2023 roku.

Tauron Włókniarz Częstochowa – Platinum Motor Lublin 41:49

Włókniarz:
9. Leon Madsen 11+2 (2,2*,1*,2,1,3),
10. Jakub Miśkowiak 3 (1,2,0,0),
11. Maksym Drabik 9+1 (1*,3,2,3,0,0),
12. Anton Karlsson 1+1 (0,-,1*,-),
13. Mikkel Michelsen 14 (1,3,3,3,2,2),
14. Kajetan Kupiec 2 (0,2,0),
15. Franciszek Karczewski 1 (1,0,0),
16. Kacper Halkiewicz ns.
Trener: Lech Kędziora

Motor:
1. Jarosław Hampel 7+1 (3,1*,1,0,2),
2. Dominik Kubera 10+1 (2*,2,3,2,1),
3. Fredrik Lindgren 2+1 (0,0,1*,1),
4. Jack Holder 9+1 (3,1,2,2,1*),
5. Bartosz Zmarzlik 15 (3,3,3,3,3),
6. Kacper Grzelak 2+1 (2*,d,0),
7. Mateusz Cierniak 4+1 (3,0,1*),
8. Bartosz Bańbor ns.
Trener: Maciej Kuciapa

NCD: 64,42 sek – Bartosz Zmarzlik w 10. biegu

Sędziował: Michał Sasień
Widzów: 14500

I: Hampel (65,12), Madsen, Drabik, Lindgren – 3:3
II: Cierniak (65,33), Grzelak, Karczewski, Kupiec – 1:5 (4:8)
III: Zmarzlik (65,13), Kubera, Michelsen, Karlsson – 1:5 (5:13)
IV: Holder (65,89), Kupiec, Miśkowiak, Grzelak (d/3) – 3:3 (8:16)

V: Drabik (65,19), Madsen, Holder, Lindgren – 5:1 (13:17)
VI: Michelsen (65,07), Kubera, Hampel, Karczewski – 3:3 (16:20)
VII: Zmarzlik (64,80), Miśkowiak, Madsen, Cierniak – 3:3 (19:23)

VIII: Michelsen (65,24), Holder, Lindgren, Kupiec – 3:3 (22:26)
IX: Kubera (64,92), Madsen, Hampel, Miśkowiak – 2:4 (24:30)
X: Zmarzlik (64,42), Drabik, Karlsson, Grzelak – 3:3 (27:33)

XI: Michelsen (65,15), Holder, Madsen, Hampel – 4:2 (31:35)
XII: Drabik (65,22), Kubera, Cierniak, Karczewski – 3:3 (34:38)
XIII: Zmarzlik (64,69), Michelsen, Lindgren, Miśkowiak – 2:4 (36:42)

XIV: Madsen (65,75), Hampel, Holder, Drabik – 3:3 (39:45)
XV: Zmarzlik (65,24), Michelsen, Kubera, Drabik – 2:4 (41:49)