NIK: Chaos przy budowie dróg w Lublinie

- Rzeczywiście, w tym okresie nie wszystko było realizowane jak powinno. Chaos związany z przygotowaniem i nadzorem inwestycji wynika z tego, że zajmowały się tym różne wydziały. To się zmieniło od lipca 2011 r., kiedy wszystkie sprawy drogowe skupił w swoim ręku Zarząd Dróg i Mostów - wyjaśnia Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

NIK zarzuciła ratuszowi m.in. że planował nowe drogi, a później rezygnował z ich wykonania. Tak było np. z budową tunelu pod Al. Racławickimi. Zgodnie z planami miasta inwestycja miała udrożnić ruch samochodów między południowymi a północnymi dzielnicami Lublina. Ratusz na dokumentację wydał 2,4 mln zł. Nie została wykorzystana, bo magistrat zrezygnował z inwestycji. Tłumaczył to brakiem środków. Koszt budowy tunelu był szacowany na 300 mln zł.

Podobny los spotkał też dokumentacje m.in. budowy kolejnego odcinka "trasy zielonej", przedłużenie ul. Nadbystrzyckiej (od Jana Pawła II do Janowskiej). Na przygotowanie sześciu tzw. "dokumentacji przyszłościowych" ratusz wydał 4,6 mln zł.
Podczas przetargów na inwestycje okazywało się, że dokumentacja była przygotowana nieudolnie.

- W przypadku przedłużenia ul. Mełgiewskiej projekt budowlany nie obejmował budowy skrzyżowania z drogą dojazdową do stacji paliw, pomimo że obowiązek jego zaprojektowania znajdował się w umowie zawartej z projektantem - wskazywali kontrolerzy.
NIK wskazała, że magistrat nie naliczył też wykonawcy dokumentacji projektowej przedłużenia ul. Mełgiewskiej kary za przekroczenie terminu jej sporządzenia. Poślizg wynosił 10 miesięcy, co oznaczało karę w wysokości 1,4 mln zł.

- Została wyegzekwowana w lutym 2012 roku - przypominała Krzyżanowska. W latach 2008-2011 (pierwszy kwartał) w Lublinie zmodernizowano i wyremontowano łącznie 34 km ulic. Ratusz wydał na ten cel 287 mln zł.