Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK skontrolowała Lubelskie Dworce i Lubelskie Linie Autobusowe. Z jakim wynikiem?

Aleksandra Dunajska
LLA pochwaliły się w ub. tygodniu trzema nowymi autobusami. NIK przypomina, że spółka ma 66 pojazdów. Najstarszy ma 27 lat
LLA pochwaliły się w ub. tygodniu trzema nowymi autobusami. NIK przypomina, że spółka ma 66 pojazdów. Najstarszy ma 27 lat Anna Kurkiewicz
Mimo wpompowania w lubelskie pekaesy publicznych 43 mln zł, nie udało się poprawić ich sytuacji. Jedną ze spółek sprzedano za bezcen.

NIK latem skontrolowała działania samorządu województwa, a także zarządzanie w podległych marszałkowi Lubelskich Dworcach i należących do nich Lubelskich Liniach Autobusowych. Wnioski potwierdzają to, o czym wielokrotnie pisaliśmy.

- Działania podejmowane przez zarządy przejętych i nadzorowanych przez samorząd województwa spółek, nie przyniosły spodziewanej poprawy efektywności ich działalności. Pomimo zaangażowania w nie w latach 2010-2014 43 mln zł z budżetu województwa (19,8 mln zł) i sprzedaży nieruchomości (23,2 mln zł) - ocenili kontrolerzy.

Marszałek przejął PKS Wschód od skarbu państwa w 2010 r., mimo że, jak przypomina NIK, przestrzegali go przed tym jego podwładni. Włodarze regionu zapewniali wówczas, że tylko samorząd ma szansę wyprowadzić przewoźnika na prostą.

W 2012 i 2013 r. ze spółki wyodrębniono cztery przedsiębiorstwa, m.in. PKS Tomaszów i LLA. Spółka - matka przemianowała się na Lubelskie Dworce. Eksperci krytykowali ten podział. Ale Jacek Sobczak, odpowiedzialny w zarządzie województwa za PKS, tłumaczył, że dzięki niemu przedsiębiorstwa będzie łatwiej sprzedać.

Kontrolerzy NIK wskazują, że to działanie nie tylko pomogło spółkom, ale przeciwnie - ich sytuacja ekonomiczna uległa pogorszeniu.

- Trudna sytuacja PKS Tomaszów doprowadziła do zbycia tej spółki w warunkach szybkiej sprzedaży, tj. braku czasu na uzyskanie najatrakcyjniejszej oferty - piszą kontrolerzy.

Spółkę ostatecznie sprzedano za 542 tys. zł. NIK: na transakcji poniesiono stratę 243 tys. zł. Majątek spółki obejmował m.in. stację kontroli pojazdów, w którą w latach 2010-2011 PKS zainwestował 1,6 mln zł.

Ani władze Lubelskich Dworców, ani przedstawiciele samorządu województwa nie odnieśli się w środę do sprawy. Jacek Sobczak nie odbierał telefonu. Pytany przez portal lublin.com. pl przekonywał, że "traktując wyniki kontroli sumarycznie należy je oceniać pozytywnie".


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski