MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa kamienica na pl. Rybnym niepotrzebna?

Kamil Krupa
Jacek Babicz
Nowa kamienica przy placu Rybnym będzie zbyt duża i zdominuję panoramę Starego Miasta. Poza tym nie wiadomo czy na placu stał w tym miejscu jakikolwiek budynek. Do takich wniosków doszedł wojewódzki konserwator zabytków, który nie zgodził się na budowę kamienicy tuż obok Zaułku Hartwigów.

O awanturze wokół planów spółki Studio 3 Development napisaliśmy we wtorek. Inwestor, do którego należy sąsiadująca z pl. Rybnym kamienica Kowalska 5 chciałby postawić obok jeszcze jeden budynek. Na dole miały by znajdować się dwie restauracje, a na górze eleganckie mieszkania. Nieruchomość miała by mieć trzy albo cztery kondygnacje. Obiekt zaprojektował Jerzy Korszeń, prezes lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Czytaj także: Sprzeciw konserwatora dla nowej kamienicy na Starym Mieście

Inwestor podkreślał, że dzięki nowej kamienicy plac Rybny stałby się miejscem bardziej bezpiecznym i w całości objętym monitoringiem. Chociaż spółka otrzymała pozytywną opinię z lubelskiego ratusza, to na plany dotyczące budowy nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków. Dlaczego?

- Obiekt zakłóci panoramę Starego Miasta i będzie dominował nad zabudową ulicy Kowalską. Poza tym wprowadzenie dużej kubatury zakłóci ukształtowanie placu Rybnego - twierdzi Dariusz Kopciowski, z-ca wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Dodaje, że do 1874 roku nie było tam udokumentowanej zabudowy.- Wiemy jednak, że w okolicach placu Rybnego po 1317 roku funkcjonowała pralnia miejska. Była też rybiarnia, a w XVI_wieku pojawił się również zamtuz. Nie mamy jednak szczegółowych informacji na temat tego gdzie dokładnie znajdowały się te nieruchomości, jak wyglądały ani tym bardziej czy znajdowały się na samym placu - tłumaczy Dariusz Kopciowski.

Spór o nową kamienicę ma rozstrzygnąć minister kultury i dziedzictwa narodowego, bo na jego ręce inwestor złożył zażalenie na decyzję konserwatora zabytków.

Lechosław Lameński
historyk sztuki, profesor KUL
Uważam, że na Starym Mieście można budować w miejscach, gdzie pierwotnie coś stało, a zostało rozebrane na przykład w wyniku zniszczeń wojennych albo innych działań. Jeśli funkcjonują przekazy, które mówią, że stał w tym miejscu budynek to w tkance Starego Miasta można taki postawić. Jestem raczej sceptyczny co do stawiania budowli w miejscu gdzie nie mamy takiej pewności. Obawiam się, że tak może być w przypadku placu Rybnego.

Jarosław Koziara
artysta, mieszkaniec Starego Miasta
Lublin ma jakiś lęk przed nowościami. Wszędzie na świecie stawia się plomby w rejonie Starego Miasta między zabytkowymi budynkami, a u nas wszyscy się tego boją. Jeżeli koncepcja nowego budynku będzie pasowała do pozostałych kamienic to mi się pomysł podoba.
Poza tym plac Rybny wymaga rewitalizacji, bo w tej chwili straszą tam tylko dwa wsadzone w ziemie badyle. Na inwestycji skorzystałby też Zaułek Hartwigów, na który wielokrotnie zwracałem miastu uwagę.

Tomasz Pietrasiewicz
dyrektor Ośrodka "Brama Grodzka Teatr NN"
Nie przesadzajmy. Plac jest kawałkiem pięknej przestrzeni. Warto byłoby ją zachować. Poza tym, nie mamy jasnego przekazu czy stał tam jakiś budynek. Na pewno nie istnieje on w pamięci lublinian. Jeżeli kamienica powstanie, to ten plac zginie i zostanie skurczony. Pomysł budowy mnie kompletnie nie przekonuje. Stare Miasto nie ma zbyt wielu takich placów i trzeba o nie dbać. Wiem, że to atrakcyjny inwestycyjnie teren, ale nie wpuszczałbym tutaj żadnego inwestora.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski