Takie zmiany zakłada nowelizacja kodeksu wykroczeń, który jest w tej chwili w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Poinformował o tym swoich podwładnych podczas niedawnego spotkania w Szczyrku nadinsp. Marek Działoszyński, szef polskiej policji. Zgodnie z przekazanymi przez niego informacjami przestępstwem będzie kradzież przedmiotu wartego co najmniej 1000 zł. Dziś to 250 zł.
- Jeśli złodziej zabierze nam mniej gotówki czy przedmioty o mniejszej wartości, to mamy do czynienia z wykroczeniem - tłumaczy Anna Wieczorek, prawnik z Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom Potrzebującym "AGAPE" w Lublinie. - Skutkuje to tym, że zamiast więzienia, grozi mu za to mandat.
- Różnica przestępstwo-wykroczenie dotyczy też działania policji i prokuratury. Złodziej ścigany jest przez 10 lat. W przypadku wykroczenia tylko rok od popełnienia czynu - dodaje Józef Kogut ze Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw. - Uznanie przestępstwa za wykroczenie oznaczałoby, że nie trzeba ich rejestrować.
Teoretycznie, nowe przepisy pozwolą więc na zwiększenie szybkości postępowań. Policja jest zalewana zgłoszeniami o drobnych kradzieżach - powodujących straty do 1000 złotych.
- Dlatego próba podniesienia o 400 procent kwoty, od której zaczyna się przestępstwo, to nic innego jak próba wypracowania papierowego sukcesu policji - uważa Roman Wierzbicki z NSZZ Policjantów śląskiego garnizonu. - To manipulacja statystykami.
- Te zmiany źle wpłyną na poczucie naszego bezpieczeństwa - uważa Anna Wieczorek. - Policjanci już teraz niechętnie zajmują się wykroczeniami. Czasami odradzają wręcz pokrzywdzonym zgłaszanie ich. Dla wielu okradzionych to szok. Jeśli granica, od której zaczyna się przestępstwo, przesunie się w górę oznacza to, że liczba takich odesłanych z niczym sfrustrowanych ofiar przestępstw (niebędących traktowanych za przestępstwa) wzrośnie.
Co to oznacza w praktyce? Pisaliśmy o 28-letnim mieszkańcu Lublina, który pracując jako magazynier kradł powierzone mu paczki. W tej chwili grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, mężczyzna przywłaszczając sobie paczki popełniłby jedynie wykroczenie. Groziłaby mu za to grzywna wynosząca od 50 zł do 5 tys. zł.
Nie za kradzież z włamaniem, a za wykroczenie odpowiadaliby także dwaj 18-letni mieszkańcy gminy Gościeradów, którzy tuż przed świętami weszli do domu sąsiada i zabrali przygotowywane przez niego na Wielkanoc własnoręcznie uwędzone mięsa i kiełbasy. Ukradli dlatego, że wcześniej właściciel wycenił swoje wyroby wędliniarskie na niewiele ponad 400 zł.
- Uważam, że próg przestępstwa ustanowiony na granicy 250 zł jest odpowiedni - uważa prawnik Anna Wieczorek, która regularnie spotyka się z ofiarami przestępstw. - Jeśli podniesiemy go do 1000 zł, to zdecydowana większość złodziei będzie bezkarna. U ofiar wzrośnie zaś poczucie bezsilności. Przecież wiele osób zarabia właśnie 1 tys. zł miesięcznie. To dla nich majątek!
- Kradzieże, także te na kilkaset złotych, to bardzo dotkliwe przestępstwa. Powinny być bezwzględnie ścigane - uważa przeciwnik planowanych zmian, poseł PO Marek Wójcik z sejmowej komisji spraw wewnętrznych. - Dla najniżej zarabiającego lub dla emeryta strata przedmiotu wartego kilkaset złotych jest bardzo dotkliwa. I ci ludzie powinni być traktowani przez policję z taką samą starannością, jak ci, którym skradziono cenną biżuterię.
Policja pomoże. Teoretycznie, bo...
* Rower - średnia wartość to ok. 400-700 zł.
Dzisiaj kradzież roweru traktowana jest jak przestępstwo. Jeśli jednak przestępstwem stanie się kradzież dopiero przedmiotu wartości ponad 1000 zł, będzie to wykroczenie.
* Telefon komórkowy - średnia wartość to 200-900 zł.
Nawet jeśli w abonamencie zapłaciłeś za niego zaledwie złotówkę, to realna strata jest zupełnie inna. Za nowy zapłacisz więcej. Jego kradzież też będzie tylko wykroczeniem.
* Dokumenty i gotówka.
Jeśli w portfelu będzie mniej niż 1000 zł, nie licz na to, że zapracowany policjant przejmie się Twoją sprawą. Ma ich na pęczki, a Twoja będzie tylko wykroczeniem. Nie będziesz miał za co żyć? Cóż, i tak to tylko wykroczenie.
* Fiat punto rocznik 1997, cinquecento 1997 r. - ich wartość to 800-1000 zł.
Takie auto zniknie Ci z parkingu? No niestety, jego kradzież to nie będzie przestępstwo. A że to dorobek życia? No cóż. Mimo wszystko to i tak będzie tylko wykroczenie.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody