O jedno drzewo przy ul. Ogrodowej w Lublinie mniej (ZDJĘCIA)

- Widzę to z mojego balkonu. Myślałam, że to tylko przycięcie korony drzewa, ale panowie pracujący przy drzewie powiedzieli, że całe je wytną - z taką informacją zadzwoniła do nas jedna z mieszkanek ul. Ogrodowej w Lublinie. - Przecież to drzewo stoi tu od stu lat - dodała.

Faktycznie, robotnicy usunęli drzewo stojące w pobliżu skrzyżowania ul. Ogrodowej z ul. I Armii Wojska Polskiego.

Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego lubelskiego ratusza tłumaczy, że ta operacja była konieczna. - Ten dąb jest zniszczony i spróchniały. Mieszkańcy wiele razy zwracali się do nas, abyśmy podjęli jakieś kroki - mówi i wyjaśnia, że zewnętrzny konserwator zieleni też ocenił, że drzewo zagraża przechodniom i samochodom.

- Tym bardziej, że stoi w pasie zieleni przy chodniku i ulicy - podkreśla Mazurek-Podleśna i dodaje, że na usunięcie drzewa zgodził się też Miejski Konserwator Zabytków.

Ratusz jednocześnie zapewnia, że inne drzewa przy ul. Ogrodowej nie będą usuwane. - A wręcz będzie prowadzona ich pielęgnacja. Ulica Ogrodowa będzie rewitalizowana - mówi Mazurek-Podleśna.

"Ulica Ogrodowa powstała w drugiej połowie XIX wieku. W zapisie pojawia się po raz pierwszy na rosyjskiej mapie Lublina z 1892 roku. Początkowo była niemal dwukrotnie dłuższa niż obecnie. Najstarsza zabudowa ulicy pochodzi z końca XIX wieku. W połowie lat 60. „kocie łby” zostały zastąpione asfaltem – Ogrodowa stała się jedną z pierwszych ulic w Lublinie z nawierzchnią asfaltową. Wpłynął na to fakt, że siedzibę miał na niej, i ma do dziś, lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Od samego początku budowali tutaj swoje domy najbardziej znani w Lublinie architekci, lekarze i adwokaci - czytamy na stronie internetowej Ośrodka Brama Grodzka-Teatru NN.

ZOBACZ TEŻ: Pogoda na weekend