Oceń swojego posła: Magdalena Gąsior-Marek (PO)

Potem było już gorzej. Jej poselską reputację zniszczyło wręczenie kwiatów ministrowi infrastruktury Cezaremu Grabarczykowi po tym, jak Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla niego za chaos na kolei.

Był to także czas walki o pieniądze na budowę S17. Na głowę posłanki posypały się gromy. Ona sama wielokrotnie ubolewała, że jej jednorazowe zachowanie zostało uznane za bardziej istotne "niż trzy lata rzetelnej pracy w parlamencie". Co to za praca? Parlamentarzystka 46 razy podpisała się pod projektami ustaw, raz była posłem sprawozdawcą, napisała wiele interpelacji (157) i wystosowała sporo zapytań (25).

Czytaj nasz serwis przedwyborczy

Ale niestety - wielkich efektów tych działań nie widać. Sama Gąsior-Marek przywołuje np. kwestię basenu olimpijskiego, który miał powstać w Lublinie. W tej sprawie sprowadzała do Lublina ministra sportu Adama Giersza. - Minister obiecał dofinansowanie inwestycji i wpisanie jej na listę projektów strategicznych - podkreśla posłanka. Niestety, na deklaracjach się skończyło. - Teraz ruch należy do prezydenta miasta - tłumaczy Gąsior-Marek.

Posłanka pracuje w dwóch komisjach: Finansów Publicznych oraz Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Jej frekwencja na głosowaniach to 78 proc. Usprawiedliwia ją fakt, że w trakcie kadencji urodziła córkę. - Ona może trochę za wcześnie trafiła do Sejmu (Gąsior-Marek ma 28 lat). Brak jej doświadczenia, ogłady politycznej - podsumowuje jeden z polityków lubelskiej PO. - Ale trzeba przyznać, że się stara.
Znalazła się na pierwszym miejscu lubelskiej listy PO do Sejmu. Nieoficjalnie wiadomo, że dzięki poparciu Cezarego Grabarczyka.

1. Gąsior-Marek Magdalena, PO SMS na numer 7248 o treści SEJM.1. TAK lub SEJM.1. NIE
Koszt SMS-a to 2,46 z VAT.