Do zniknięcia forda Mondeo miało dojść w nocy z soboty na niedzielę.
- W tym samym czasie auto, które miało uszkodzony prawie cały przód, odnalezione zostało nieopodal Oleśnik w przydrożnym rowie. Samochód zauważył znajomy właściciela pojazdu - relacjonuje mł. asp. Magdalena Szczepanowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Policjanci zaczęli szukać złodzieja. Odnaleźli go w miejscowym barze. - 16-letni mieszkaniec gminy Trawniki przyznał się, że skradł, a później rozbił samochód - mówi. - Przyznał się też, że była to jego druga próba kradzieży tego samochodu. Pierwsza miała miejsce dwa dni wcześniej, ale został wówczas spłoszony - dodaje. 16-latek w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Jak się okazało w przejażdżce, którą zakończył na przydrożnym drzewie, odniósł poważne obrażenia. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. - 16-latek trafił do lubelskiego szpitala. Lekarze stwierdzili u niego uraz narządów wewnętrznych - potwierdza rzeczniczka świdnickiej policji. Teraz czeka go sąd.
Więcej wiadomości ze Świdnika i okolic znajdziesz na www.swidnik.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?