Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski film czy film o Polsce

Wojciech Andrusiewicz
Bardzo szybko zdołaliśmy przejść do krytycznego oglądu naszej historii w polskim kinie. Tak szybko, że nie zdołaliśmy jeszcze wyprodukować wystarczającej liczby obrazów tę historię gloryfikujących.

Temat tego felietonu to pokłosie propozycji partii rządzącej odnośnie finansowania polskiego kina historycznego. Zamiast bowiem rzeczowo porozmawiać o tym, co rzeczywiście powinniśmy i możemy finansować i co dotychczas finansowaliśmy, wszyscy rzucili się sobie do gardeł. Pojawiły się już oczywiście hasła, że filmy w Polsce już wkrótce zaczną być ideologiczne i to ideologia zadecyduje o dotacji produkcji.

Sam nie mam nic przeciw temu, by obok warstwy artystycznej scenariusza o dotacji decydowała ideologia. Patriotyzm bowiem to też pewna ideologia i uważam, że nie ma powodów, by polskie kino na niej nie bazowało. Jeżeli decyduje na całym świecie, to dlaczego nie w Polsce? Zanim po 1989 roku zdołaliśmy się światu pochwalić naszą historią, zdołaliśmy już przejść do krytycznej jej oceny i wpisanych w nią bohaterów. W tzw. mainstreamie przyjęło się bowiem, że krytyczne podejście jest bardziej wartościowe niż gloryfikacja ojców i dziadów. I tak kino - abstrahując od wartości artystycznej poszczególnych produkcji, której tu nie chcę oceniać - przyjęło na siebie rolę odsłaniania możliwych zakłamań naszej historii. Jeszcze więc tej historii nikomu nie pokazaliśmy, a już ją odkłamujemy. I łechcą nas opinie różnej barwy zachodnich krytyków, którzy w opiniotwórczej zachodniej prasie piszą o pięknych polskich obrazach, które karcą nasze historyczne zachowania. Pytanie, co zostanie w głowie czytelnikowi po tak chlubnej dla nas publikacji? Ocena filmu powoli się w świadomości zatrze. Obraz przekazany w filmie może natomiast pozostać na długo. I zasadne pozostaje na koniec pytanie: A kto słyszał o Pileckim?


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski