Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palikot wygrał z byłą żoną. Proces trwał 7 lat

Agnieszka Kasperska
320 tys. zł - tyle Janusz Palikot ma oddać swojej byłej żonie Marii Nowińskiej. Sąd Rejonowy Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku uznał, że kobiecie z podziału majątku należy się dodatkowa gotówka.
320 tys. zł - tyle Janusz Palikot ma oddać swojej byłej żonie Marii Nowińskiej. Sąd Rejonowy Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku uznał, że kobiecie z podziału majątku należy się dodatkowa gotówka. Dariusz Gdesz
320 tys. zł - tyle Janusz Palikot ma oddać swojej byłej żonie Marii Nowińskiej. Sąd Rejonowy Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku uznał, że kobiecie z podziału majątku należy się dodatkowa gotówka. Przyznał jej jednak mniej niż 1 procent kwoty, o jaką się ubiegała.

Palikot ma oddać byłej żonie 320 tys. zł - orzekł sąd. Kobieta żądała w pozwie 57 mln

Wyrok w sprawie, która toczyła się od siedmiu lat, zapadł w piątek. W jaki sposób sąd oszacował sumę, jaką Palikot ma oddać Nowińskiej?

- To kwota wynikająca z tytułu rozliczenia darowizny w kwocie 270 tys. zł oraz z pożyczki w kwocie 370 tys. zł udzielonej przez uczestnika ze środków pochodzących z majątku wspólnego na rzecz ustalonych osób trzecich - mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.

Była żona ma dostać połowę kwoty, którą jej były mąż "wyprowadził" ze wspólnej kasy. W pozostałej części sąd jednak wnioski Nowińskiej oddalił. Była żona polityka domagała się od eksmęża zwrotu 57 mln 602 tys. 69 zł i 85 groszy. Twierdziła, że straciła taką kwotę przez działanie Janusza Palikota, który przed ich rozwodem w 2005 r. miał wyprowadzić znaczną część wspólnych pieniędzy do rajów podatkowych, m.in. na Karaiby.

- Pieniądze te miały też pochodzić z nieuwzględnionych przy podziale majątku nieruchomości, udziału w spółkach i wynagrodzeniach polityka - mówi Janusz Łomża, pełnomocnik Janusza Palikota.

- Powódka nie udowodniła jednak przed sądem, że składniki majątku, o których mówiła, istniały, lub że zostały pominięte podczas sprawy rozwodowej i podziału majątku w 2005 r.

W rozmowie z Kurierem w 2010 r. Palikot zapewniał, że roszczenia jego byłej żony są bezpodstawne, bo sprawiedliwie podzielił się z nią majątkiem. Według posła Nowińska dostała 30 mln zł w gotówce, nieruchomościach i dziełach sztuki. Nic dziwnego, że polityk uznaje wyrok za swoje zwycięstwo. - Rozmawiałem wczoraj z moim klientem. Obaj bardzo cieszymy się z wyroku pierwszej instancji. To dla nas ogromny sukces - podkreśla mecenas Łomża. - Mój klient zadeklarował, że niezwłocznie przekaże zasądzoną kwotę byłej żonie.

Być może zaskoczy to Marię Nowińską, bo w 2011 roku w rozmowie z Kurierem przyznała, że nie wierzy w pozytywne dla niej zakończenie sporu. - Z najnowszych sejmowych oświadczeń majątkowych mojego męża wynika, że on już prawie nic nie posiada, oprócz długów. Rozproszył majątek i nawet gdybym wygrała w sądzie, nie odzyskam pieniędzy - mówiła.

- Nie rozmawiałam jeszcze z klientką i nie wiem, czy będziemy się odwoływały. Wyrok mnie jednak nie satysfakcjonuje - przyznała wczoraj mec. Anna Borek, pełnomocnik byłej żony Palikota.

Wcześniej M. Nowińską reprezentowało w tej sprawie trzech innych prawników, w tym były minister edukacji narodowej Roman Giertych.

Wyrok jest nieprawomocny.

Jak się Palikot z żoną procesował

Janusz Palikot i Maria Nowińska rozwiedli się w 2005 roku. Wtedy też doszło do podziału majątku. Niedługo potem eksmałżonka polityka uznała, że została skrzywdzona przy podziale wspólnej kasy i zaczęła domagać się dodatkowych pieniędzy.

Nowińska twierdziła m.in., że były mąż tuż przed rozwodem wyprowadził część ich wspólnego majątku, przenosząc go ze spółki Jabłonna do JP Family Foundation, ulokowanej na karaibskiej wyspie Curacao.

Równolegle do sprawy o ponowny podział majątku, warszawska prokuratura prowadziła postępowanie dotyczące oświadczeń majątkowych polityka oraz działania na szkodę spółki Jabłonna.

- Po wielu latach ta sprawa została umorzona z powodu braku znamion czynu zabronionego - informuje mecenas Janusz Łomża, pełnomocnik Janusza Palikota.

Śledczy napisali wtedy w komunikacie, że "analiza kwestionowanych oświadczeń majątkowych dowodzi, że pomimo nieprecyzyjnego opisania w nich zobowiązań albo braku wszystkich elementów majątku posła - zamiarem Janusza Palikota nie było zafałszowanie jego sytuacji finansowej". Według prokuratury, nie było podstaw do uznania, że decyzje podejmowane w spółce Jabłonna doprowadziły do ukrycia majątku, o który spierali się byli małżonkowie.

Nowińska odwołała się od decyzji o umorzeniu i wnioskowała o przekazanie sprawy do prowadzenia przed sądem. Utrzymywała, że jest pokrzywdzona, gdyż działania Palikota prowadziły do pozbawienia jej kontroli nad częścią ich wspólnego majątku. Sąd uznał jednak to żądanie za bezzasadne.

- Maria Nowińska nie jest uprawniona do wniesienia zażalenia na decyzję prokuratury, ponieważ nie jest w tej sprawie pokrzywdzoną - tłumaczył Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie, który rozpatrywał to odwołanie.

Dołączenia akt z tego postępowania do sprawy cywilnej o ponowny podział majątku, domagała się była żona polityka. Chciała też, aby dołączyć do niej także wyniki dochodzenia, prowadzonego przez CBA, które zajęło się pieniędzmi Palikota, po stwierdzeniu nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych na przełomie lat 2010 i 2011 (ono również zostało później umorzone).

Sąd nie zgodził się na to uznając, że postępowania dotyczyły wydarzeń późniejszych niż 2005 rok i w związku z tym, niemających nic wspólnego ze sprawą toczącą się przed świdnickim sądem.

Jeśli Maria Nowińska nie odwoła się od piątkowego wyroku, to jej sądowa potyczka z byłym mężem zakończy się ostatecznie. Nikt nie będzie też najprawdopodobniej badał sprawy podziału majątku małżonków.

Wprawdzie w marcu ubiegłego roku Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski, zaapelował do prokuratora generalnego o sprawdzenie, czy w śledztwie dotyczącym majątku Palikota i Nowińskiej nie było nacisków, ale apel ten pozostał bez echa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski