Pekin 2022. Monika Skinder, jedyna lubelska olimpijka, sprawdziła już trasy biegowe

20-latka przed rokiem została mistrzynią świata w sprincie techniką klasyczną w fińskim Vuokatti. W Pekinie zadebiutuje na igrzyskach olimpijskich. - Trudno liczyć na medal, ale mam nadzieję, że powalczy o wysokie miejsce w sprincie. Indywidualnie oraz w drużynie z Izabelą Marcisz – mówi Waldemar Kołcun, trener Skinder w klubie MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski.

Igrzyska w Pekinie rozpoczną się 4 lutego. Cztery dni później odbędą się zawody w sprincie indywidualnym. - Jestem po pierwszym treningu na nartach. Zrobiłam rozpoznanie trasy i obiekt naprawdę robi duże wrażenie – przyznała Monika Skinder. - Jest pięknie przygotowany i oświetlony. Trasy są bardzo wymagające, jedne z najcięższych na jakich byłam. Jest jednak jeszcze trochę czasu do startów, więc dobrze się do nich przygotuję – mówiła narciarka z Tomaszowa łącząc się w trakcie sportowego podsumowania roku w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego.

- Dziękuję marszałkowski województwa i burmistrzowa mojego miasta za wsparcie, które otrzymuję. Pomaga mi ono rozwijać się i przygotowywać się do takich imprez, jak igrzyska. Każde małe wsparcie jest dla mnie bardzo ważne – podkreśliła zawodniczka.

- Pozdrawiam kibiców. Trzymajcie za mnie mocno kciuki i mam nadzieję, że będę dumnie reprezentować nasz kraj – dodała Monika Skinder.