- Plan na półfinałową walkę był taki, żeby od początku zdominować Ukrainkę. Wera znakomicie te założenia zrealizowała, kończąc pojedynek przed czasem w pierwszej rundzie - mówi Paweł Berejowski, szkoleniowiec Berej Boxing Team Lublin. - Chcieliśmy, żeby moja podopieczna nie dała się zaskoczyć rywalce, doprowadziła jak najszybciej do liczenia i to się udało. Sędzia sam zdecydował, że przerywa ten pojedynek. I bardzo dobrze, że tak się stało - dodaje.
Rywalką Wery "Buły" Bochem w konfrontacji o złoty medal będzie Rosjanka, Tatiana Bogdanova. Starcie odbędzie się w sobotę, 23 października. - Pięściarka z Rosji jest dużo niższa od Weroniki. Jest jednak agresywniejsza i aktywniejsza, zadając mocne ciosy sierpowe, więc Wera będzie musiała być czujna w dystansie. Warunki fizyczne będą miały tutaj duże znaczenie i jeśli Weronika to wykorzysta, to myślę, że sięgnie po złoto. Jest na pewno bardzo dobrze przygotowana do tej imprezy, zarówno fizycznie, jak i psychicznie - dodaje Paweł Berejowski.
Bez medalu wróci natomiast z Budvy druga zawodniczka z Koziego Grodu - Julia Szeremeta, reprezentująca barwy Paco Team Lublin. W ćwierćfinale kategorii do 54 kg, lubelska pięściarka przegrała bowiem z Rosjanką Anastasią Kirienko jednogłośną decyzją sędziów. Wszyscy arbitrzy wypunktowali porażkę Szeremety 27:29.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?