Pięściarze walczyli w 18. Memoriale Stanisława Zalewskiego i Turnieju Młodych Talentów. Zobacz zdjęcia

Najlepszym zawodnikiem sobotniego meczu został Elwir Karimow z łódzkiego Widzewa, który po zaciętej walce pokonał lublinianina Dawida Litke. Zwycięzca, ubiegłoroczny mistrz Gruzji w nagrodę odebrał okazały puchar od Krzysztofa Sugiera, prezesa Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego.

W pierwszej walce meczu Lublin - Łódź, spotkali się młodzi adepci boksu. Wiktor Lipiec, reprezentujący na co dzień Gwarka Łęczna spotkał się z Igorem Łobodą. Łęcznianin od początku zdecydowanie przeważał nad rywalem i pojedynek bardzo szybko dobiegł końca. Z uwagi, że była to walka adeptów, więc nie mogła być punktowana i ostatecznie ręce obu zawodników uniesione zostały do góry.

W drugim pojedynku walczyły juniorki w kategorii do 48 kg. Emilia Kościelska (Gwarek Łęczna) skrzyżowała rękawice z Oliwią Dziekańska z Włókiennik Łódź. Był to rewanż za niedawne mistrzostwa Polski juniorek i ponownie lepsza okazała się łęcznianka, wygrywając 3:0. Po dwóch walkach Lublin objął prowadzenie 3:2.

W trzecim starciu (kadeci 54 kg), reprezentant gospodarzy Marek Tolyż (na co dzień Olimp Chełm), wygrał z Filipem Muszyńskim walkowerem. Tym samym Lublin powiększył przewagę do trzech punktów (5:2). Z kolei w czwartej walce (kadeci +80 kg), Mikołaj Mazurek pokonał przez RSC w 3. rundzie Radosława Mierzwę i Lublin wygrywał już 7:3.

W piątej potyczce, goście wygrali po raz pierwszy i jak się później okazało jedyny. W kategorii juniorów do 60 kg lublinianin Dawid Litke nie dał bowiem rady wspomnianemu wcześniej Elwirowi Karimowowi z łódzkiego Widzewa, ubiegłorocznemu mistrzowi Gruzji, przegrywając 1:2. Po tym pojedynku Łódź zmniejszyła straty do Lublina do 3 punktów i gospodarze prowadzili 8:5.

W szóstym pojedynku, w kategorii seniorów do 75 kg, Ernest Furtak pokonał 3:0 Nikitę Benedyckiego. Chwilę potem, także wśród seniorów wagi do 69 kg, Alan Hamzić (Berej Boxing Lublin) bez problemów rozprawił się 3:0 z Piotrem Drożyńskim.

W ósmej walce, kończącej zmagania w towarzyskim meczu Lublin - Łódź, w kategorii seniorów do 75 kg, Damian Cieślik (Stara Szkoła Boksu) pokonał przez RSC w 3. rundzie Mikołaja Dmytruka. Cały mecz zakończył się więc wynikiem 14:8 dla lublinian.

Tradycyjnie już przed rozpoczęciem zawodów, delegacja złożona z władz Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego oraz podopiecznych trenera Stanisława Zalewskiego złożyła kwiaty, a także zapaliła znicze na cmentarzu, przy ul. Lipowej.

Stanisław Zalewski był jedną z najbarwniejszych postaci w historii polskiego pięściarstwa. W tym roku przypada 105. rocznica jego urodzin oraz dwudziesta śmierci. Zaczynał jako zawodnik, natomiast potem został trenerem i masażystą reprezentacji Polski, w dodatku w czasach jej największej świetności. Opiekował się bokserami podczas czterech igrzysk olimpijskich oraz był z nimi na kilkunastu mistrzostwach Europy, skąd przywozili worki medali. Pan Stasio naukę boksu rozpoczął w rodzinnym mieście, w 1930 roku w klubie PKS Lublin, z którym związał się do końca swojej kariery (1946). Startując w mistrzostwach Polski, wywalczył między innymi brązowy medal, w 1937 roku w kategorii koguciej. Po zakończeniu działań wojennych, powrócił do swojej ulubionej dyscypliny, jako trener i działacz sportowy. Został bliskim współpracownikiem Feliksa Stamma, będąc masażystą reprezentacji Polski w boksie. Był jednym z założycieli sekcji bokserskich w klubach Motoru Lublin i Avii Świdnik.