Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik Łęczna zagra z Piastem Gliwice

Kamil Balcerek
Karol Wiśniewski
Cztery wygrane, pięć remisów i tylko cztery stracone bramki. To po dziewięciu rozegranych kolejkach pierwszej ligi bilans Piasta Gliwice - sobotniego rywala Górnika Łęczna. Podopiecznych Mirosława Jabłońskiego czeka niezwykle trudne zadanie popsucia tej imponującej statystyki.

- Jeśli chodzi o Piasta łatwiej jest w tej drużynie znaleźć atuty niż słabe strony - mówi Jabłoński, szkoleniowiec zespołu z Łęcznej. - To bardzo doświadczony zespół posiadający zawodników o sporych umiejętnościach, jednak tak jak wszystkie drużyny nie jest pozbawiony słabości.

U siebie łęcznianie spisują się w tym sezonie nieźle, choć w ostatnim meczu przed własną publicznością z Pogonią Szczecin dali plamę, przegrywając 1:3. Teraz za wszelką cenę będą chcieli ją zmazać. Rywal jest niezwykle trudny, ale gospodarze mają niezłą sytuację kadrową. W sobotnim meczu nie zagrają jedynie: Nildo i Sławomir Nazaruk, pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca.

- Muszę przebudować drugą linię, bo ostatnio nie spisuje się najlepiej - zdradza Jabłoński, szkoleniowiec Górnika. - Szansę na grę ma Mateusz Pielach, który w Ząbkach zagrał poprawnie. Widać, że dochodzi już do pełni formy fizycznej i czuje grę. Co ze Stachyrą? Nie trenował przez cały tydzień. Być może będzie brany pod uwagę, ale decyzję podejmę w piątek.

Gdyby do pierwszego składu wskoczył Pielach wówczas na lewej stronie pomocy mógłby zagrać Mariusz Zasada. Z prawej strony wystąpiłby natomiast Adrian Paluchowski. Ciekawie też zapowiada się rywalizacja o miejsce na środku obrony. Pewny pierwszego składu jest Dawid Sołdecki, o drugie miejsce w środku defensywy rywalizują Velijko Nikitović i powracający po kartkowej absencji Wallace Benevente. - Velijko zagrał dobrze w Ząbkach zastępując Benevente, ale jest to zawodnik przydatny także w drugiej linii - dodaje Jabłoński.

Bez względu na to gdzie zagra Nikitović Górnik ponownie przystąpi do meczu w przetasowanym składzie. To jednak nie powinno zmienić faktu, że kibiców czeka spora dawka emocji, tym bardziej że z Piastem na mecz przyjadą nieźli, jak na pierwszoligowe warunki, piłkarze. Wśród nich były zawodnik Avii Świdnik Paweł Gamla, czy znany z występów w Koronie Kielce Mariusz Zganiacz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski