– Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu w starciu z silnym przeciwnikiem – mówi Marek Sadowski, trener Lublinianki. – Zagraliśmy w osłabionym składzie, a mimo to prowadziliśmy równorzędną walkę.
Z różnych przyczyn (mistrzostwa Polski w futsalu czy sprawy osobiste) Sadowski nie mógł skorzystać m.in. z Rafała Kursy, Pawła Zabielskiego i Olega Rohbela. Poza tym kontuzje leczą Erwin Sobiech i Przemysław Gąsior.
Ale także Jacek Ziarkowski, trener Avii nie mógł wystawić optymalnej jedenastki. Kontuzjowani są m.in. Michał Maciejewski i testowany Damian Koprucha (Hetman Żółkiewka). Dobrą wiadomością dla świdnickich kibiców jest fakt, że z Senegalu wrócił Lifa Sadio i zagrał w starciu z Lublinianką. A w szeregach tej ostatniej drużynie gościnnie wystąpił Adrian Ligienza.
Za tydzień, o godzinie 15, na bocznej płycie Areny Lublin, Lublinianka zmierzy się z Górnikiem II Łęczna.
Avia Świdnik – Lublinianka 1:1 (1:0)
Bramki: Wróbel 25 z rzutu karnego – Witkowski 61
Avia: Gieresz (71 Szulc) – Starok, Grzegorczyk, Czępiński, Nowak – Byszewski (46 Sadło), Orzędowski, Sadio (55 Wołos), Wróbel (57 Kalita) – Mazurek (75 Joć), Oziemczuk (46 Wójcik)
Lublinianka: Zapał – Wołos, Mazurek, Dudkiewicz (56 Popajewski), Ręba – Gawrylak, Ligienza, Skoczylas (46 Stępień), Radosław Kursa, Muszyński – Witkowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?