Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Azoty Puławy z Pucharem Prezesa Azoty Puławy

PUKUS
Piłkarz ręczni Azotów Puławy są niepokonani w sparingach przed sezonem 2015/16. Podopieczni Ryszarda Skutnika od piątku do soboty brali udział w towarzyskim turnieju o Puchar Prezesa Azoty Puławy. Po wygranych nad pierwszoligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i beniaminkiem PGNiG Superligi Gwardią Opole, w ostatnim meczu zawodów, puławianie pokonali kolejnego nowicjusza z krajowej elity KPR Legionowo 28:25 i zajęli pierwsze miejsce w turnieju.

Mimo, że gospodarze przystąpili do gry bez kontuzjowanych Adama Skrabani i Pawła Grzelaka, od początku spotkania z KPR-em mieli lekką przewagę, prowadząc kilkoma gola (m.in. 9:5). Azoty dobrze spisywały się w defensywie, co umożliwiało przeprowadzanie szybkich kontr, które kończyły się celnymi rzutami. Po 30 minutach było 15:10 dla miejscowych.

W drugiej części meczu, puławianie stanęli. Goście zdołali doprowadzić do remisu po 16. Następnie trwała zażarta walka i miejscowi dopiero w samej końcówce spotkania udowodnili swoją wyższość nad teoretycznie słabszym przeciwnikiem.

Drugie miejsce w turnieju zajął KPR, trzecia była Gwardia, a czwarty KSZO.

W kolejny weekend, puławianie zagrają w międzynarodowym turnieju w Brześciu. Ich rywalami będą Mieszkow Brześć, wicemistrz Polski Orlen Wisłą Płock oraz Newa Sankt Petersburg.

Azoty Puławy – KPR Legionowo 28:25 (15:10)
Azoty: Bogdanow, Zapora – Masłowski 6, Krajewski 6, Prce 5, Kuchczyński 4, Przybylski 2 Petrovsky 2, Kubisztal 2, Orzechowski 1. Kary: 0 minut
KPR: Stojković – Mochocki 6, Kasprzak 6, Titow 6, Prątnicki 4, Gawęcki 1, Brinovec 1, Ciok 1. Kary: 8 minut

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski