Początek konfrontacji należał do puławian, którzy prowadzili 3:0. Goście przeważali, a w 21 minucie po golu Krzysztofa Tylutkiego odskoczyli na cztery bramki. Do przerwy było 11:8 dla Azotów. Po zmianie stron, miejscowi głównie za sprawą Jeffreya Jacobsa zdołali wyrównać, lecz kilka minut później goście ponownie wygrywali trzema bramkami. Następnie raz prowadził jeden zespół, raz drugi, a w ostatnich sekundach do remisu doprowadził Van Wesemael.
Initia Hasselt - Azoty Puławy 21:21 (8:11)
Initia: Lettens, Vonckx - Bogaerds 1, Brouwers, Carpentier, El Joudoudi, Havenith 2, Houbrechts 1, Jacobs 4, Koehlen 4, L'Hoest, Ooms, Robyns 1, Van der Goten 1, Van Wesemael 2, Verhoeven 5. Kary: 0 minut.
Azoty: Stęczniewski, Sokołowski, Grzybowski - Kowalik, Bałwas, Ćwikliński, Tylutki 6, Zinczuk 4, Kus 3, Szyba 4, Przybylski, Grzelak, Masłowski 1, Krajewski 3, Sobol, Jankowski. Kary: 4 minuty.
Sędziowali: Ivars Cernavskis, Edmunds Bogdanovs (obaj Łotwa). Delegat EHF: Peter Caulfield (Irlandia). Widzów: 1200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?