Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki ręczne SPR Lublin usłyszały nazwę nowego sponsora

Krzysztof Nowacki
Karol Wiśniewski
Po powrocie z turnieju w Gdyni szczypiornistki SPR Lublin usłyszały od prezesa Sławomira Bracława nazwę firmy, która jest zainteresowana sponsorowaniem drużyny. - Poznałyśmy nazwę i uwierzyłyśmy, że są realne szanse na uratowanie zespołu - mówi Małgorzata Majerek. - Szczegółów na razie nie zdradzę. Informację przekazałam tylko dziewczynom, a umowa ze sponsorem powinna zostać podpisana w pierwszych dniach września - twierdzi prezes SPR.

Przed wyjazdem na obóz do Kościerzyny zawodniczki złożyły w klubie pisma wzywające do uregulowania zaległych pensji. Klub miał na to dwa tygodnie. Ten termin minął, gdy SPR wrócił z Gdyni, więc zawodniczki mają prawo rozwiązać kontrakty i przejść do innych drużyn. - Na spotkaniu z prezesem żadna zawodniczka nie mówiła, że decyduje się rozwiązać kontrakt. Informacje, które przekazał nam prezes, są na tyle wiarygodne, że uwierzyłyśmy, iż zespół będzie istniał - twierdzi kapitan SPR.

Piłkarki w komplecie jadą więc do Lubina, gdzie w sobotę i niedzielę rozegrany zostanie 14. Międzynarodowy Memoriał im. Henryka Kruglińskiego. Obsada zawodów na Dolnym Śląsku będzie bardzo podobna do tej w Gdyni. Kolejny raz zmierzą się ze sobą trzy najlepsze drużyny poprzedniego sezonu - mistrz kraju Zagłębie Lubin, wicemistrz SPR i brązowy medalista Łączpol Gdynia. Stawkę uzupełnią piłkarki Crveny Zvezda Belgrad z Serbii.

- Myślę, że teraz nasza gra będzie wyglądała już inaczej, ponieważ mecze w Gdyni były dla nas pierwszymi sparingami w okresie przygotowawczym - uważa skrzydłowa SPR.

W Gdyni nasz zespół przegrał z Zagłębiem 32:40 i z Łączpolem 34:37. W obu spotkaniach o porażce lublinianek zadecydowały ostatnie fragmenty meczu. - Do 50 minuty grałyśmy jak równy z równym. Dlatego musimy jeszcze popracować nad tym, aby w końcówkach popełniać mniej błędów. Naszym słabszym elementem jest także obrona i tutaj też czeka nas dużo pracy - twierdzi Majerek.

W sparingach z lubelską drużyną zgrywają się dwie nowe piłkarki - skrzydłowa Agnieszka Kocela i rozgrywająca Valentina Netsiaruk. - Obie bardzo fajnie sobie radzą. Potrzebują jeszcze trochę czasu, przede wszystkim Vala, która gra na pozycji wymagającej większego zgrania z drużyną. Musi poznać zawodniczki i nasz styl gry - dodaje Majerek.

Skrzydłowa SPR jest pod wrażeniem gry gdynianek, które od kilku tygodni prowadzi nowy szkoleniowiec Thomas Orneborg z Danii. - Zagłębie prezentuje się podobnie jak w poprzednim sezonie. Natomiast bardzo podobał mi się zespół z Gdyni. Widać już pracę duńskiego trenera. Patrząc na ich grę myślę, że mogą być najmocniejszym zespołem w lidze - uważa Majerek.

Terminarz turnieju w Lubinie:
Sobota: g. 10 Łączpol Gdynia - Crvena Zvezda Belgrad, g. 12 Zagłębie Lubin - SPR Lublin, g. 16.30 SPR - Łączpol, g. 18.30 Zagłębie - Crvena.
Niedziela: g. 11 Crvena - SPR, 13 Zagłębie - Łączpol

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski