Pomimo to, świąteczny okres pod względem pogody uznać raczej za udany, a ten niefortunny wybryk natury nie zmącił prawdziwie wiosennego nastroju, który bez reszty zawładnął mieszkańcami Lublina. Wszyscy wybrali przechadzkę po świeżym powietrzu. Małą frekwencją cieszył się teatr, a wypełniona codziennie po brzegi widownia kina Kosmos wykorzystana była zaledwie w ok. 30 procentach. Do najbardziej dyngusowych dzielnic Lublina należą do dziś ul. Lubartowska i Kunickiego. Nic dziwnego więc, że strugi wody lały się dosłownie z wiader i baniek na głowy, szczególnie płci pięknej. W osiedlu Tatary, niektórzy mieszkańcy stosowali do oblewania gumowe węże połączone do kranów domowych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?