Od pewnego czasu między Szczepanem Niezgodą a żoną jego sąsiada, Weroniką Czapską zawiązał się intymny stosunek miłosny. Tego rodzaju sprawy toczą się wszędzie jednakowym torem. Obojętnie, czy to będzie głucha wieś czy też wielomiljonowe miasto, wszyscy o takiej miłostce wiedzą, wróble świerkają o tem na dachu, a jedynie mąż jest tym, który o zdradzie żony dowie się ostatni.
Czapska z Niezgodą kochali się od przeszło roku i schadzki ich nie należały do tajemnicy. Jedynie mąż nic o tem nie wiedział. Aż się znalazł ktoś "życzliwy" i roztworzył mu oczy.
Onegdaj Czapski udając, że się wybiera na jarmark, zaczaił się w stodole. Czekał. Przez szparę w ścianie obserwował swój dom. Mijały godziny i nikt nie przychodził. Już miał wyjść z ukrycia, gdy nagle zjawił się Niezgoda. Wszedł do jego mieszkania i długo nie wychodził. Czapski wpadł do izby i złapał kochanków in flagranti. Wściekły z rozpaczy chwycił wiszącą w kącie kosę i ciął Niezgodę z taką siłą, że ten po kilku godzinach wyzionął ducha.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?