MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pod wpływem narkotyków widział u swego synka trzy głowy

PJ
Badania specjalistyczne wykazały, iż 25-letni mieszkaniec Włodawy, który w połowie maja próbował udusić swoje 5-miesięczne dziecko był pod wpływem narkotyków. W jego krwi ujawniono amfetaminę i marihuanę. Tuż po zdarzeniu mężczyzna tłumaczył się, że widział u dziecka trzy głowy i nie mógł się powstrzymać, aby je udusić.

Prokuratura Rejonowa we Włodawie otrzymała wyniki badań krwi mężczyzny, który usiłował udusić swoje 5-miesięczne dziecko. W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy, ale w związku z tym, że jego zachowanie mogło wskazywać, iż znajduje się pod wpływem środków odurzających, zabezpieczono jego krew do badań.

- W próbce krwi podejrzanego stwierdzono amfetaminę oraz pochodną tetrahydrokannabinolu, czyli marihuany – mówi Jolanta Sołoducha, szefowa włodawskiej prokuratury.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 15 maja w godzinach porannych w jednym z mieszkań na terenie Włodawy. 23-letnia mieszkanka miasta wyszła do toalety, a w pokoju wraz z 5-miesięcznym synkiem został jego ojciec. Gdy kobieta wyszła z pomieszczenia, zauważyła, że 25-latek ściska szyję dziecka.

Przerażona kobieta wyrwała dziecko ojcu, po czym zamknęła go w pokoju na klucz i zadzwoniła po policjantów. Podczas rozmowy z śledczymi mężczyzna nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć przyczyn swojego zachowania. Powiedział, że widział u dziecka trzy głowy i nie mógł się powstrzymać aby je udusić. Na szczęście maleństwo nie doznało jakichkolwiek obrażeń.

Wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za przestępstwo, o które mężczyzna jest oskarżony, grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.


Dzielnicowy bliżej nas

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski