Podsumowanie roku 2015 w Lublinie: Komunikacja miejska

Rewolucja w miejskiej komunikacji rodziła się w bólach. Pierwszą jaskółką była elektryfikacja obleganej linii nr 9 - od 1 marca jeżdżą na niej trolejbusy, a nie autobusy. Chodziło o wykorzystanie nowego odcinka trakcji trolejbusowej na Czubach. Za to na przykład na Narutowicza dawna 9, dziś numer 159, jedzie bez trakcji. Nie obyło się bez problemów. Na początku lublinianie narzekali, że w hybrydowych trolejbusach nr 9 panuje tłok, bo są za krótkie.

Zmiany i protesty w sprawie nowych linii
Pierwszy etap zmian wszedł w życie jesienią. Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował bowiem o podzieleniu rewolucji na dwa etapy. Powodem był brak pieniędzy na dodatkowe tzw. wozokilometry. W efekcie nowa siatka połączeń trolejbusowych wejdzie w życie dopiero w lutym 2016 roku.

Rewolucję w miejskiej komunikacji poprzedziły wielomiesięczne przygotowania. Lublinianie aktywnie się w nie włączyli. W czasie czerwcowych konsultacji społecznych wpłynęło ponad 560 opinii od mieszkańców.

Nie każdemu podobały się plany ZTM Lublin. Na przykład mieszkańcy Czubów ostro zaprotestowali przeciwko skróceniu tras popularnych linii - 26 oraz 44. - Po co zmieniać to, co się sprawdza? - pytali.

Zebranie 1040 podpisów zakończyło się dla protestujących połowicznym sukcesem - linia nr 26 jeździ na swojej starej trasie, ale 44 kończy trasę na pętli Widok.

Ale to nie koniec zmian. W lutym 2016 roku wejdzie w życie drugi etap rewolucji w komunikacji miejskiej. Pojawią się całkowicie nowe połączenia, a inne zostaną zmienione. Chodzi o włączenie w system 26 kilometrów trakcji trolejbusowej, wybudowanej dzięki unijnym środkom. Żeby to było możliwe, Rada Miasta przyjęła w listopadzie uchwałę o podwyżce cen biletów jednorazowych oraz okresowych. ZTM Lublin liczy, że z tego źródła będzie mieć około 10 mln zł.

W tej sprawie też nie obyło się bez kontrowersji. Lublinianie skrytykowali pomysł likwidacji najpopularniejszego, 30-minutowego biletu, który umożliwia przejazd na całej trasie. Półgodzinny bilet miał być zastąpiony 20-minutowym. Podkreślano, że nie da się na nim przejechać całego miasta.

Ostatecznie radni zgodzili się na zmianę cennika, ale obronili bilet 30-minutowy.

Zajezdnia zastępuje zajezdnię
10 kwietnia odbyło się uroczyste otwarcie nowej zajezdni trolejbusowej przy ul. A. Grygowej. Inwestycja warta ponad 42 miliony pozwoliła stworzyć bazę dla ponad 100 trolejbusów.

- Nowością jest też system Vetra, umożliwiający automatyczne sterowanie zwrotnicami na terenie zajezdni - informuje Weronika Opasiak, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie.

- Projekt objął także budowę hali obsługowo-naprawczej z nowoczesną myjnią i lakiernią - dodaje rzeczniczka MPK.

W maju skończyła się też epoka zajezdni na Helenowie. Funkcjonująca od 1963 roku baza MPK musiała ustąpić miejsca budowie kompleksu biurowo-mieszkaniowego. Lubelscy miłośnicy komunikacji byli niepocieszeni. Zamknięcie zajezdni przy al. Kraśnickiej stało się też okazją do wspomnień.

- Tu praktycznie nic nie było. Kanały (samochodowe - dop. red.) musieliśmy sobie sami wykopać, tylko stolarz przyszedł i zrobił szalunki. Budowaliśmy też ściany działowe - opowiadał na łamach Kuriera Stanisław Zajączkowski, starszy mistrz Zakładu Trolejbusowego MPK Lublin, który na Helenowie pracował przez 41 lat, od 6 lutego 1974 roku.

Likwidacja zajezdni na Helenowie wymusiła jeszcze jedną inwestycję: budowę nowej, przy ul. Stefczyka 40 na Czechowie. Około 50 pojazdów MPK ma tam parkować od wiosny 2016 roku.

Autobus „Eko” woził powietrze
Autobus elektryczny marki Ursus był składany w Lublinie, we współpracy z Politechniką Lubelską. To prototyp, który kosztował Ursus około 2 mln zł. MPK odkupiło pojazd za 1 mln 700 tys. zł. Dedykowana mu specjalna linia o nazwie „Eko” przez trzy miesiące była bezpłatna. Problem w tym, że korzystało z niej niewielu pasażerów. Linia, stworzona by promować ekologiczny transport, woziła powietrze. Powód? Niefortunne wyznaczenie przebiegu trasu, bo „Eko” praktycznie jeździł w kółko wokół placu Litewskiego. Korekta trasy nieco poprawiła sytuację, ale jej nie uzdrowiła.

- Z prowadzonych przez nas obserwacji wynika, że po zmianie trasy napełnienie wzrosło, jednak nadal jest ono bardzo zróżnicowane, w zależności od konkretnych kursów - przyznała Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM w Lublinie. - Pamiętajmy, że linia „Eko” nie generuje dużych potoków pasażerskich z uwagi na swój charakter. Jej trasa obejmuje bowiem ścisłe centrum miasta oraz śródmieście i trudno ją porównywać z liniami, które zapewniają połączenia między dzielnicami - tłumaczy rzeczniczka ZTM. Jednocześnie przyznaje, że nie wyklucza się skierowania autobusu elektrycznego na zwykłą linię.

Więcej podmiejskich linii i modernizacja trakcji
ZTM Lublin od dawna powtarza, że stawia na rozwój sieci linii podmiejskich. Przypomnijmy, że pod koniec mijającego roku został ogłoszony przetarg na obsługę linii kursujących z Lublina do Konopnicy.

Niestety, przetarg dopuszcza obsługę podmiejskich linii nawet dziesięcioletnimi autobusami. ZTM tłumaczy to tym, że gminy sąsiadujące z Lublinem nie byłoby stać na dokładanie się do kosztów obsługi linii obsługiwanych fabrycznie nowymi pojazdami.

ZTM i MPK planują też skok na unijną kasę.
- Zamierzamy kupić 30 niskoemisyjnych autobusów z unijnych funduszy - zapowiada Weronika Opasiak, rzeczniczka MPK w Lublinie. - Kolejnym krokiem, w którym mają pomóc MPK unijne pieniądze, jest modernizacja 21 kilometrów trakcji trolejbusowej - mówi Opasiak.

A jest na co wydawać pieniądze, bo w mieście można jeszcze zobaczyć słupy trakcji z 1953 roku - postawione, gdy do Lublina weszły trolejbusy.

Nadal będzie kontynuowane montowanie Wi-Fi i łado-warek w trolejbusach i autobusach. Być może pojawią się też kolejne uliczne ładowarki telefonów na przystankach - na razie jest jedna, przy głównym wejściu do Ogrodu Saskiego.

NA MINUS
Podwyżka cen biletów oraz związany z nią pomysł likwidacji biletów 30-minutowych. Te bilety kasujemy najczęściej - tylko od stycznia do września 2015 roku na 16,5 mln sprzedanych biletów jednoprzejazdowych i czasowych aż 14,9 mln stanowiły te półgodzinne.

Afera ze złym stanem autobusów przewoźnika PKS Zielona Góra. Druzgocąca okazała się marcowa kontrola przeprowadzona przez policję. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas 10 dowodów rejestracyjnych - na 12 skontrolowanych autobusów PKS Zielona Góra.

Dopuszczenie używanych autobusów w przetargach ZTM. Do Konopnicy mogą nas wozić nawet 10-letnie pojazdy.

Autobus „Eko” wożący powietrze zamiast pasażerów.

Wyznaczona przez ZTM Lublin trasa linii nie odpowiada w pełni oczekiwaniom pasażerów.

NA PLUS
Nowa zajezdnia trolejbusowa MPK . To dobrze, że MPK i ZTM chcą kontynuować zakupy nowego taboru, a miasto nie wycofuje się z planów modernizacji trakcji trolejbusowej.

Drobne ułatwienia dla pasażerów. Montaż wi-fi w autobusach i trolejbusach oraz zapowiedzi uruchomienia kolejnych ulicznych ładowarek na przystankach komunikacji miejskiej oraz w autobusach.

Nagrody dla MPK
I miejsce w Ogólnopolskim Rankingu Przedsiębiorstw Komunikacji Miejskiej oraz tytuł „Pracodawca Przyjazny Pracownikom”, wśród 20 docenionych pracodawców w Polsce.

Współpraca z radami dzielnic w sprawie planów dotyczących zmian w komunikacji miejskiej. Nie zawsze, ale czasami ZTM rezygnuje ze swoich planów, jeśli wzbudziły one duże protesty wśród mieszkańców.