Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie roku 2018 w polityce regionalnej. Co się wydarzyło?

Sławomir Skomra
Małgorzata Genca
Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory samorządowe i przejęło władzę w województwie lubelskim.

Cały mijający rok upłynął pod znakiem wyborów samorządowych. Najpierw były to długie przygotowania, układanie list wyborczych, kreślenie programów, a potem nastąpiła krótka, ale dość intensywna kampania wyborcza.

Ostatecznie doszło do zmiany władzy w województwie. Wybory do sejmiku wygrało PiS zdobywając 18 mandatów. Dało to tej partii możliwość samodzielnego sprawowania władzy, bo polityczna konkurencja została daleko w tyle. PSL i Koalicja Obywatelska mają w sejmiku po siedmiu radnych, a SLD zdobył tylko jeden mandat.

To sprawiło, że całkowicie zmienił się układ sił w regionie. Dotychczasowa koalicja rządząca PSL - PO przeszła do opozycji, a radni PiS wybrali marszałka z zarządem województwa. Nowym marszałkiem został Jarosław Stawiarski, b. wiceminister sportu i poseł. W zarządzie znaleźli się jeszcze: Dariusz Stefaniuk, Zbigniew Wojciechowski, Zdzisław Szwed i Sebastian Trojak.

O sukcesie PiS świadczą też wyniki wyborów do rad lubelskich powiatów. Cztery lata temu tej partii udało się obsadzić tylko jedno stanowisko starosty. Teraz PiS ma aż 10 starostów.

Partia Kaczyńskiego świętowała też zwycięstwo w Chełmie, gdzie Jakub Banaszek wygrał z Agatą Fisz, jak i Zamościu, gdzie po raz drugi prezydentem został Andrzej Wnuk.

Nie udało się jednak PiS-owi utrzymać władzy w Białej Podlaskiej, gdzie wspominany już Stefaniuk przegrał w drugiej turze z kandydatem KO Michałem Litwiniukiem.

Porażkę - bo inaczej tego nazwać nie można - PiS zaliczył też w Lublinie. Prezydentem ponownie został Krzysztof Żuk.

W Puławach też nastąpiła zmiana władzy, ale nie skorzystał na tym ani PiS, ani KO, bo wybory wygrał tam niezależny, startujący z własnego komitetu Paweł Maj.

Jesienne wybory były oczywiście zwieńczeniem całego politycznego roku, ale to nie oznacza, że w innych miesiącach nic się nie działo.

Trwała - rozpoczęta w 2016 r. - batalia o wpływy między rządem a samorządem województwa. Co rusz strona rządowa odbierała marszałkowi zwierzchnictwo nad kolejnymi instytucjami, ale do najostrzejszych starć dochodziło na tle funduszy unijnych. We wrześniu minister rozwoju Jerzy Kwieciński mówił w Lublinie, że nasz region może stracić prawie 80 mln euro z UE. Tym zapowiedziom - groźbom przysłuchiwał się ówczesny marszałek Sławomir Sosnowski z PSL w otoczeniu swoich zwolenników i pracowników urzędu. - Kłamcy - usłyszał minister Kwieciński w odpowiedzi.

Czy 2019 rok będzie politycznie spokojniejszy?

Można założyć, że nie. Walka polityczna z pewnością jeszcze się zaostrzy. Powód? Do urn wyborczych pójdziemy dwa razy: odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, a następnie do krajowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski