MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Połączenie Bogdanki z grupą Enea. Firmy liczą na korzyści

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Zapewnienie stałego odbiorcy dla lubelskiego węgla i zabezpieczenie dostaw taniego paliwa – to główne zalety dołączenia LW Bogdanka do grupy Enea. Po przejęciu większości udziałów w kopalni, powołaniu nowej rady nadzorczej i zarządu firmy przedstawiły plany na najbliższe miesiące.

Pod koniec października Enea wykupiła ponad 60 proc. udziałów w Lubelskim Węglu i stała się głównym właścicielem kopalni. – Wydać 1,5 mld zł na akcje to nie jest prosta decyzja. Do tej transakcji przygotowywaliśmy się długo, ale kluczowych było siedem ostatnich tygodni. W końcu udało nam się doprowadzić do sytuacji, w której nie ma przegranych – mówi Dalida Gepfert, wiceprezes Enei ds. finansowych, przewodnicząca rady nadzorczej kopalni.

Nowy właściciel uważa Bogdankę za najlepszą kopalnię węgla kamiennego w Polsce. Pozytywnie o planach nowego właściciela wypowiada się Zbigniew Stopa, prezes LW Bogdanka. - To oznacza stabilizację i szansę rozwoju – przyznaje.

Utrzymanie zatrudnienia i wzrost produkcji

Nowy właściciel kopalni utrzymuje, że wejście Bogdanki do grupy paliwowo-energetycznej oznacza utrzymanie przychodów dla budżetów samorządowych i udział grupy Enea

w przedsięwzięciach społecznych i kulturalnych w regionie. Dla pracowników najważniejsza jest szansa rozwoju zawodowego w ramach innych spółek grupy kapitałowej i zapowiedź stabilizacji zatrudnienia.

W ciągu roku z pracy w kopalni odeszło 400 osób. Aktualnie w LW Bogdanka zatrudnionych jest ok. 4,5 tys. osób. Prezes zapowiada utrzymanie tego stanu w przyszłym roku. – Ostatni rok na rynku węgla był burzliwy, dlatego plany wydobycia to 8,5 mln tony na koniec 2015 r. Mamy zdolności na poziomie powyżej 10 mln ton. Bardzo realne jest, że w przyszłych miesiącach będziemy dążyć do produkcji na tym poziomie. Pomimo planowanego wzrostu wydobycia nie planujemy zwiększenia zatrudnienia – mówi Stopa.

Elektrownia na Lubelszczyźnie

W lipcu z planów budowy elektrowni węglowej koło Łęcznej wycofał się francuski koncern Engie. Teraz pomysł powraca. - Mieliśmy plany małych inwestycji energetycznych. Jest szansa, że teraz będziemy je realizować – mówi Stopa.

- Wejście do grupy energetycznej oznacza dla kopalni pewność odbioru węgla, ale nie tylko – zapowiada Dalida Gepfert, wiceprezes Enei ds. finansowych, członek rady nadzorczej Bogdanki. – Będziemy rozważać możliwość wspólnej budowy nowych elektrowni opalanych mułem opadowym (produkt powstały przy oddzielaniu węgla od skały z udziałem wody) lub węglem z Bogdanki.

Paliwo dla Kozienic

Enea zdecydowała się na zakup Bogdanki, bo liczy na tanie paliwo do swojej elektrowni. Cena węgla stanowi 70 proc. kosztów wyprodukowania energii elektrycznej. 80 proc. węgla spalanego w blokach energetycznych Enei (ok. 3,5 mln ton rocznie) pochodzi z Bogdanki, a 40 proc. produkcji kopalni trafia właśnie do Enei. Po rozbudowie elektrowni w Kozienicach potrzeby mogą wzrosnąć od 5,5 mln do 7,5 mln ton rocznie.

– Węgiel z Bogdanki jest szyty na miarę Kozienic – przyznaje Paweł Orlof, wiceprezes Enei ds. korporacyjnych, członek rady nadzorczej Bogdanki od 16 listopada. – Lubelski węgiel dobrze zachowuje się w kotłach. Występowanie negatywnych zjawisk jak szlakowanie i korozja jest możliwie niskie.

Grupa Enea zatrudnia ok. 10 tys. pracowników i dostarcza prąd do 2,5 mln klientów, głównie w Polsce północno-zachodniej. Po nabyciu większości akcji Bogdanki Enea poszerzyła zakres swojej działalności z produkcji, przesyłania i sprzedaży energii o produkcję paliwa. W najbliższym czasie ma nastąpić konsolidacja finansowa przedsiębiorstw i mają powstać plany dalszej integracji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski