Polska była pionierem. Krótka historia prawa wyborczego kobiet

Mariusz Grabowski
Mariusz Grabowski
Krzysztof Kapica
Dnia 1 kwietnia 1944 r. na mocy rozporządzenia Francuskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego przyznano we Francji prawa wyborcze dla kobiet. W Polsce stało się to już w 1918 roku

Historycy, szczególnie o liberalnym nastawieniu dowodzą, że był to kolejny „etap ewolucji sięgającej rewolucji francuskiej, stanowiący krok w długiej walce o prawdziwą równość mężczyzn i kobiet”. Nie tłumaczą jednak, dlaczego Francja wprowadziła podobne ustawodawstwo tak późno, ponad 20 lat po Polsce i Kazachstanie i dekadę po Kubie.

Patriarchalne porządki

Że owa francuska walka była faktycznie „długa”, świadczy fakt, że np. w Polsce, dopiero co niepodległej, kobiety otrzymały czynne i bierne prawo wyborcze już w 1918 r.

Spójrzmy zatem na historię. W XIX-wiecznej Francji, w czasach belle époque, kobiety nie tylko nie mogły głosować, ale też podejmować pracy zarobkowej, posiadać własnych oszczędności ani dysponować pieniędzmi w jakikolwiek sposób, jeśli mąż nie wyraził na to zgody. Podobnie ich głos w sprawie wychowania dzieci był drugorzędny i mąż wcale nie musiał brać go pod uwagę. Przyjęte było, że mężczyzna może bez pytania otwierać i przeglądać korespondencję żony lub córki, nigdy natomiast odwrotnie.
Rémi Spinassou w tomie „Prawo wyborcze kobiet we Francji: Późne włączenie kobiet do wyborów powszechnych” dodaje kolejne opresje. Kobieta, której udowodniono zdradę, mogła trafić do więzienia, w przypadku rozwodu prawo do opieki nad dziećmi przyznawano ojcu, chyba że ten zdecydował inaczej.

Także ubiór niewieści był regulowany prawnie. Pojawienie się na ulicy kobiety w spodniach skończyłoby się zapewne „natychmiastowym aresztowaniem”. Specjalne spodnie do jazdy konno lub na rowerze zostały dopuszczone dopiero w 1883 r.

Olimpia de Gouges

Ideę praw wyborczych dla kobiet podniósł do rangi postulatu politycznego ruch sufrażystek (ang. suffrage to prawo głosowania), który narodził się w 1848 r. w Stanach, ogłaszając deklarację praw kobiety. Ale Rémi Spinassou twierdzi, że „walka o prawa” rozpoczęła się już w XVIII w. Pierwszą wojowniczką była niejaka Olimpia de Gouges, którą ścięto 3 listopada 1793 r. za przygotowanie w czasie Rewolucji Francuskiej „Deklaracji Praw Kobiety i Obywatelki”.

Ruch sufrażystek uaktywnił się podczas wojny secesyjnej (1861-1865), zaś prawa wyborcze kobiety uzyskały po raz pierwszy na terytorium Wyoming w roku 1869. Dopiero w 1920 r. Kongres przyjął 19. poprawkę do konstytucji i panie ruszyły do urn.

W Wielkiej Brytanii ruch sufrażystek rozwijał się znacznie wolniej. W 1866 r. J.S. Mill wniósł do Izby Gmin petycję domagającą się praw dla kobiet, lecz została odrzucona przez parlament. W „Poddaństwie kobiet” pisał, że opieka mężczyzn nad kobietami to iluzja i że jest ona w istocie formą ich zniewalania. Zauważył też, że wyrzeczenie się własnej woli przez kobiety jest przedstawiane przez męską część świata jako największy atut i istota uroku kobiecego. Kobiety w Wielkiej Brytanii uzyskały ograniczone prawa wyborcze w 1918 r., a pełne dopiero dwa lata później.

Czym jest sufrażyzm?

„Działalność sufrażystek jest najważniejszym elementem pierwszej fali feminizmu” - zauważa Patryk Palka w tekście „Sufrażystki, sufrażetki czy feministki. Kto walczył o prawa wyborcze kobiet?”. - Uzyskanie praw wyborczych miało fundamentalne znaczenie dla rozwoju idei emancypacji kobiet i zaistnienia możliwości jej praktycznej realizacji. Słowa »sufrażystka« i »feministka« nie są jednak synonimami. Feminizm pierwszej fali dążył nie tylko do zdobycia przez kobiety praw wyborczych, ale także do zniesienia innych form dyskryminacji ze względu na płeć.

Ówczesne feministki walczyły m.in. o równy dostęp do edukacji, zniesienie zależności kobiet od męskich opiekunów, równouprawnienie małżonków czy nadanie kobietom prawa do pracy. Sufrażyzm natomiast skupiał się wyłącznie na kwestii praw wyborczych. Każda feministka pierwszej fali była więc sufrażystką, ale nie każda sufrażystka utożsamiała się z pozostałymi postulatami ruchu feministycznego (zwanego wówczas emancypacyjnym)”.

„Brudna czynność”

Sufrażystki były też aktywne we Francji, choć temat emancypacji kobiet podniosło jako pierwsze, ok. 1870 r., jedno ze stowarzyszeń na rzecz kobiet, któremu prezydował Victor Hugo. Szybko powstało wiele organizacji zrzeszających kobiety, a jedną z bardziej znanych postaci tego nurtu była Hubertine Auclert, która w 1900 r. utworzyła Narodową Radę Kobiet Francuskich.
Dlaczego zatem prawo wyborcze dla kobiet uchwalono dopiero w 1944 r.? Już w maju 1919 r. Izba Deputowanych przyjęła (i to zdecydowaną większością głosów) projekt zmian w prawie, ale został odrzucony głosami senatorów. Argumentowano, że kobieta powinna trzymać się od polityki z daleka, bo to „brudna czynność”. Obiekcje miała nawet lewica francuska parlamentarna, obawiająca się tego, by upolitycznione kobiety nie stały się „zbyt konserwatywne”.

Podobne teorie były dość powszechne wśród ówczesnych elit, także liberalnych. Głosili je np. Karol Darwin i Zygmunt Freud. Ten ostatni nie był przychylny kobietom, uważał je bowiem za „wybrakowanych mężczyzn”. W poglądach utwierdzały go badane przez niego liczne przypadki „histerii kobiecej”. Darwin ze swojej teorii doboru naturalnego wyprowadzał z kolei przekonanie o niższości kobiet.

Francja po Kazachstanie

Ciekawostką jest, że najwcześniej, 19 września 1893 r., prawo wyborcze, czyli możliwość wybierania przedstawicieli do parlamentu, przyznano kobietom w Nowej Zelandii. Natomiast kolejnym państwem przyznającym to prawo była Australia - 1903 r.W Europie kobiety po raz pierwszy mogły głosować w Wielkim Księstwie Finlandii, które prawo wyborcze dla kobiet wprowadziło 1 czerwca 1906 r., za czasów generała-gubernatora Mikołaja Gerarda. Finlandia była wówczas autonomiczną prowincją rosyjską z własnym parlamentem, a obywatelki Wielkiego Księstwa Finlandii mogły być wybierane do nowo utworzonego parlamentu prowincji.

W 1944 r., w tym samym co we Francji, kobiety dostały prawo na Jamajce i na Bermudach, a rok później w Senegalu, Togo, Włoszech i Jugosławii. Najpóźniej podobne zmiany wprowadziły Zjednoczone Emiraty Arabskie (2006 r.) i Arabia Saudyjska (2015 r.). Warto wiedzieć, że Arabia Saudyjska, w której obowiązuje surowa, wahabicka interpretacja islamu, jest jednym z ostatnich krajów na świecie, w którym kobiety wciąż obowiązuje wiele ograniczeń. Panie mają zakaz prowadzenia samochodu; nie mogą też wychodzić z domu bez ubioru osłaniającego twarz i ciało. Jeśli nie towarzyszy im mężczyzna, kobiety nie mają prawa podróżować.

Polki idą do urn

Na koniec przypomnijmy historie przyznania kobietom prawa wyborczego w Polsce. Wybory w 1919 r. wyłoniły Sejm Ustawodawczy. Przeprowadzono je według ordynacji wprowadzonej dekretem Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego z 28 listopada 1918 r. Artykuł 1 tego dekretu głosił, że „wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel państwa bez różnicy płci”, który ukończył 21 lat. Artykuł 7 zapewniał bierne prawo wyborcze wszystkim obywatelom i obywatelkom.

Pierwsze posłanki zasiadły w Sejmie zarówno po lewej, jak i prawej stronie sali. Od początku kadencji było ich sześć, a późniejsze wybory uzupełniające w Poznańskiem (w czerwcu 1919 r.) i na Pomorzu (w kwietniu 1920 r.) przyniosły wybór dwóch kolejnych.

Dwie z nich były towarzyszkami życia ówczesnych polityków: Gabriela Balicka-Iwanowska była żoną ideologa Ligi Narodowej Zygmunta Balickiego, zaś należąca do PPS Zofia Moraczewska była małżonką Jędrzeja Moraczewskiego, pierwszego premiera II RP.
W swej działalności parlamentarnej udowodniły, że nie były jedynie ozdobą list wyborczych. Kobiety zasiadały w komisjach sejmowych do spraw oświaty, zdrowia i innych spraw społecznych, a także brały udział w pracach komisji konstytucyjnej.

Zajmowały się likwidowaniem pozostałych barier prawnych stojących przed kobietami, ustawodawstwem dotyczącym dzieci i pomocy społecznej. Konstytucja marcowa z 1921 r. potwierdziła prawa wyborcze kobiet w artykułach 12 i 13.

„Prawo wybierania ma każdy obywatel Polski bez różnicy płci, który w dniu ogłoszenia wyborów ukończył lat 21, używa w pełni praw cywilnych i zamieszkuje w okręgu wyborczym przynajmniej od przedednia ogłoszenia wyborów w Dzienniku Ustaw. Prawo głosowania może być wykonywane tylko osobiście. Wojskowi w służbie czynnej nie mają prawa głosowania” - głosił art. 12.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl