Ponad 700 drzew przy głównej arterii Wrocławia! Aleja Armii Krajowej zazieleni się jeszcze w tym roku. A co z tramwajem?

Najpierw Legnicka i Lotnicza, a teraz Armii Krajowej. Wrocławskie Inwestycje planują - w dwóch etapach - posadzić wzdłuż al. Armii Krajowej dokładnie 756 drzew jedenastu różnych gatunków.

- Planowane jest posadzenie drzew na odcinku od ul. Bogedaina do ul. Ślężnej. Większość roślin posadzimy w jednym rzucie, natomiast kilkadziesiąt kolejnych pojawi się w drugim etapie. A to dlatego, że na jednym fragmencie będzie budowana droga rowerowa. Dopiero po zakończeniu prac nad nią pojawi się reszta drzew - powiedział nam Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.

Na al. Armii Krajowej pojawią się m.in.:

• klony jawory,
• platany klonolistne w dwóch odmianach,
• lipy drobnolistne w dwóch odmianach,
• lipy srebrzyste,
• kasztanowce czerwone,
• klony polne,
• klony czerwone
• i daglezje zielone.

Drzewa pojawią się w pasie rozdzielającym jezdnie oraz na bocznych fragmentach całej drogi. Jak tłumaczą nam przedstawiciele Wrocławskich Inwestycji, lokalizacja nie jest przypadkowa. Muszą bowiem zostać spełnione warunki techniczne: drzewa nie mogą zasłaniać kątów widoczności, a ich konary nie mogą uszkodzić sieci.

- To bardzo ważne w projektowaniu takiej inwestycji, dlatego wszystkie prace muszą być uzgodnione z jednostkami miejskimi zarządzającymi takimi sieciami - dodaje Krzysztof Świercz.

Koniec prac zaplanowany jest na jesień 2024 roku.

Zobacz też: Skatował swoją 17-letnią dziewczynę w centrum miasta. Nikt nie pomógł. Wstrząsające sceny nagrała kamera. Film!

W pobliżu jezdni na al. Armii Krajowej posadzone zostaną daglezje zielone, inaczej zwane jedlicami Douglasa. To gatunek bardzo wysokich drzew, które w dobrych warunkach osiągają nawet 50 metrów wysokości. Jej najwyższy przedstawiciel z Polski rośnie na Dolnym Śląsku! Daglezja "Helena" znajduje się w dolinie Grzbietu Wschodniego Gór Bardzkich w Sudetach Wschodnich i osiąga 59,40 m wysokości.

- Tych drzew nie można niestety posadzić blisko pasa drogowego, gdyż źle znoszą obecność soli. A jak wiadomo, to właśnie solą posypuje się drogi zimą. Daglezje pojawią się w pasie między ul. Ziębicką i Łagiewnicką oraz w pobliżu parku przy ul. Spiskiej. Jest tam dobre zakwaszenie gleby, a więc i dobre warunki bytowe dla drzew z rodziny sosnowatych - dodaje Krzysztof Świercz.

Czy daglezje osiągną imponujące rozmiary również we Wrocławiu? Nasadzenie zieleni w mieście to bardzo skomplikowany proces.

- Do posadzenia drzew potrzebna jest wymiana gruntów. Tak było m.in. na ul. Legnickiej, gdzie gleba miała w sobie całą masę gruzu. W takiej ziemi nie ma prawa nic wyrosnąć - mówi nam przedstawiciel miejskiej spółki.

W mediach społecznościowych internauci mogą zobaczyć krótki film informujący o zazielenianiu alei. Pojawiły się pod nim liczne komentarze.

- W pasie zieleni pomiędzy jezdniami mógłby być buspas, z którego oprócz pojazdów komunikacji miejskiej korzystałyby też służby. Dodatkowo na odcinku od Ślężnej do Powstańców Śląskich powinien powstać łącznik dla tramwajów żeby nie trzeba było wszystkich dojazdów i objazdów prowadzić przez Stawową - pisze pan Mateusz.

- I jeszcze na wszystkich jezdniach wyłączonych z ruchu buspasach itp., tam też drzewa. Będziemy siedzieć w autach jak na ławeczkach - dodaje pan Łukasz.

- Tam powinien być tramwaj, zasadzicie drzewa a później powiecie, że nie może być tramwaju bo nie będziecie wycinać drzew. Zacznijcie w końcu działać racjonalnie i nie wywalać w błoto nasze pieniędzy - pisze urzędnikom pani Patrycja.

W odpowiedzi możemy usłyszeć, że linii tramwajowej na al. Armii Krajowej nie ma we Wrocławskim Programie Tramwajowym na najbliższe osiem lat. Tramwaj nie pojedzie więc tędy ani w tej, ani prawdopodobnie w następnej dekadzie. Przyczyną ma być potencjalny brak zainteresowania taką linią ze strony mieszkańców. Jest to bowiem trasa poprzeczna względem siatki linii tramwajowych prowadzących do centrum.