Decyzja zapadła podczas wtorkowego (18.07) posiedzenia rady miejskiej w Poniatowej. Radni zdecydowali o przekazaniu w formie darowizny 20-hektarowej działki na rzecz Skarbu Państwa. Chodzi o teren dawnej fabryki EDA, który ma trafić na potrzeby polskiej armii.
- Tam gdzie jest wojsko, tam jest bezpiecznie. Dzięki ustawie o obronie ojczyzny możemy tworzyć i odtwarzać nowe jednostki wojskowe w całym kraju – mówi Michał Wiśniewski, wiceminister obrony narodowej.
Jego zdaniem przekazanie terenów dla wojska w Poniatowej wpisuje się w realizację nowej doktryny obrony Polski, która zakłada tworzenie jednostek wojskowych na wschód od Wisły.
- Nie pozwolimy, by potencjalny agresor wszedł na połowę terytorium Polski, a my będziemy się bronić na Wiśle. Pokazujemy – odrabiając lekcję z Ukrainy – że będziemy bronić każdego kawałka polskiej ziemi – przekonuje wiceszef resortu obrony.
Te argumenty przekonały radnych z Poniatowej, którzy jednogłośnie zgodzili się na przekazanie gruntów na potrzeby armii.
Jak wyjaśnia wiceminister Michał Wiśniewski, początkowo w Poniatowej powstanie miasteczko kontenerowe dla żołnierzy. Równolegle będą się toczyły prace architektoniczne związane z powstaniem docelowej infrastruktury wojskowej. Na tym jednak nie koniec, bo trwają też rozmowy z Lasami Państwowymi, które pozwolą zwiększyć teren przyszłej jednostki wojskowej w Poniatowej do prawie 60 hektarów.
- Na tej działce jesteśmy w stanie postawić całą brygadę, która będzie wchodziła w skład 18 Dywizji Zmechanizowanej – zaznacza wiceszef MON.
I dodaje, że pierwsi wojskowi mogą pojawić się w Poniatowej na przełomie 2023 i 2024 roku.
Paweł Karczmarczyk, burmistrz Poniatowej nie kryje zadowolenia z takiej decyzji radnych.
– To dla nas szansa na ogromny rozwój, ale też większe bezpieczeństwo, dlatego cieszę się z tego, że udało się wejść we współpracę z rządem – uważa Paweł Karczmarczyk.
Burmistrz Poniatowej liczy, że dzięki tej decyzji w mieście powstanie wiele nowych miejsc pracy, co pozwoli zapełnić lukę powstałą po upadku zakładów EDA, w których w czasach świetności pracowało ponad 5 tys. osób.
Przekonany jest o tym Michał Moskal, dyrektor gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
- Każdy żołnierz to są cztery miejsca pracy. Tego typu decyzja sprawi, że w Poniatowej będzie znikać bezrobocie – zapewnia Michał Moskal. - To historyczna decyzja, która zmieni charakter gminy i całego powiatu – podkreśla polityk
.
I dodaje, że obecnie toczą się też rozmowy w sprawie lokalizacji wojska na terenie powiatu ryckiego, w powiecie janowskim. Jednostka wojskowa ma też powstać na terenie lotniska w Świdniku.
- Lubelskiego Lipca ’80 będzie dłuższa. Trwa rozbiórka budynków pod nową trasę. Foto
- W Łukowie odsłonięto mural poświęcony bohaterom powstania styczniowego
- Dworzec główny PKP w Lublinie otrzymał imię Lubelskiego Lipca 1980
- Konopie włókniste przy Jantarowej pną się do góry. Zobacz zdjęcia
- Lublin pamięta o męczennikach Wołynia
- Żar leje się z nieba! Jak z upałem radzą sobie mieszkańcy Lublina? Zobacz zdjęcia
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody