MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracownik w czasach kryzysu

Magdalena Prus, fot. Wojciech Wojtkielewicz
Krzysztok Andruszkiewicz twierdzi, że trzeba być szczerym względem pracowników
Krzysztok Andruszkiewicz twierdzi, że trzeba być szczerym względem pracowników
Kryzys gospodarczy to ciężkie czasy przede wszystkim dla pracownika. Wczoraj dobrobyt i wzięty kredyt, a jutro niepewne. Radzimy, jak powinien zachować się wtedy pracodawca.

Między pracownikiem a pracodawcą najważniejsza jest komunikacja – mówi Krzysztof Andruszkiewicz, członek zarządu firmy British American Tobacco. – Komunikacja ta musi być przejrzysta. Co to oznacza? To, że pracownik jest na bieżąco informowany o sytuacji zakładu, w którym pracuje. Nie może on np. w ostatniej chwili dowiedzieć się, że firma ma jakieś problemy. W razie trudności zakładu pracownik musi też wiedzieć, jaka jest tego przyczyna.

Wiele zależy od właściciela-pracodawcy

W każdej firmie najważniejszy jest człowiek. Pracodawca powinien go motywować. I chociaż pieniądze oczywiście są bardzo ważne, nie tylko one motywują pracownika. W czasach kryzysu mamy do czynienia z rynkiem pracodawcy, oznacza to, że to właśnie on dyktuje zasady. Jeśli w miejscu pracy panuje partnerski układ między dwiema stronami, to nawet w czasach trudnych dla firmy pracodawca może liczyć na swoich pracowników.

- Szef nie może chować głowy w piasek, oszukiwać. W relacjach podstawą jest otwartość i szczerość – mówi Krzysztof Andruszkiewicz. – Bardzo istotny jest też dialog. Każda ze stron ma swoje argumenty i potrafi wysłuchać przeciwnika.

Nie tylko kasa

W naszych przedsiębiorstwach brakuje motywacji niematerialnej – uważa prof. Tadeusz Popławski, socjolog. – Zwłaszcza w momentach trudnych odgrywa ona ważną rolę.

Pracodawca powinien dbać o integrowanie się swoich pracowników, budowanie poczucia tożsamości z firmą. Bo właśnie w trudnej sytuacji zaprocentuje to tym, że pracownicy, rozumiejąc sytuację, będą starali się utrzymać firmę, zrezygnują z pewnych roszczeń.

- Ale żeby tak się stało, pracodawca musi być wiarygodny – przekonuje Popławski. – Ludzie muszą widzieć, że koszty kryzysu ponoszą wszyscy, nie tylko pracownicy.

Fachowcy chronieni

- Pracodawca dba wówczas przede wszystkim o fachowców, kluczowych pracowników, bo niewykwalifikowaną kadrę łatwo zastąpić – tłumaczy Tadeusz Popławski.

Jednak takie postępowanie może przynieść firmie duże straty. - Zwłaszcza w handlu to od pracownika pierwszego kontaktu wiele zależy – mówi Popławski. – Zadowolony pracownik to zadowolony klient. Jakość usług wzrasta i firma dużo zyskuje.

A co się dzieje w czasach kryzysu? Zakład musi oszczędzać. Cięcie kosztów przekłada się często na redukcję etatów. Mniejsza liczba pracowników, ale zakres pracy ten sam. Ludzie są obciążeni dodatkowymi obowiązkami, są eksploatowani. Ale zgadzają się na to, gdyż praca jest oczywiście najważniejsza i nie chcą jej stracić.

Dużym problemem staje się także nepotyzm. W wielu przedsiębiorstwach panuje przekonanie, że w obliczu kryzysu trzeba zatrudniać swoich. Tak dzieje się oczywiście nie tylko w Polsce. Wówczas firma traci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Pracownik w czasach kryzysu - Kurier Poranny

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski