W pozwie znalazło się sześć zarzutów dotyczących różnych wypowiedzi Palikota na temat prezesa PiS wygłoszonych w latach 2008-2010. - To skomplikowana sprawa - mówił sędzia Piotr Jakubiec tłumacząc dlaczego wyrok zostanie wydany dopiero 11 czerwca. - Każdy z zarzutów mógłby stanowić samodzielny powód powództwa.
Wyrok musiał zostać odroczony także dlatego, że na 20 minut przed jego ogłoszeniem pełnomocnik Palikota złożył pięciostronicowy załącznik do protokołu. Znajduje się w nim podsumowanie stanowiska strony pozwanej.
- Wyrok nie może zapaść bez zapoznania się ze wszystkimi dokumentami w tej sprawie, a więc także i z nim - dodał sędzia Piotr Jakubiec.
- Konieczna jest jego dokładna analiza. Dlatego niezbędne jest odroczenie wydania postanowienia o dodatkowe dwa tygodnie.
W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Lublinie rozstrzygnął na korzyść Palikota inny proces wytoczony mu przez Kaczyńskiego o ochronę dóbr osobistych. Wtedy prezes PiS domagał się przeprosin za słowa "spreparowaniu" tzw. afery hazardowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?