Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w sprawie Andrzeja Gieroby: Prezes zeznaje przed sądem

Małgorzata Szlachetka
Andrzej Gieroba
Andrzej Gieroba Ewelina Lachowska/archiwum
Trwa proces w sprawie Andrzeja Gieroby, który został wykluczony ze spółdzielni niewidomych po tym, jak poskarżył się na nadmierny hałas przy stanowiskach pracy. W środę wyjaśnienia składał m.in. prezes Spółdzielni Niewidomych im. Modesta Sękowskiego w Lublinie.

Były pracodawca niewidomego Andrzeja Gieroby wyliczał, jakie remonty zostały zrobione w spółdzielni w ciągu ostatnich kilku lat. Stwierdził jednocześnie, że nagłośnienie sprawy Andrzeja Gieroby w mediach wpłynęło na opinię o całej spółdzielni.

- Kontrahenci często się dopytują, co się u was dzieje? Nikt nie chce współpracować z kimś, kto się znęca nad osobami niepełnosprawnymi. A media przedstawiły to właśnie w taki sposób - stwierdził w środę przed sądem Paweł Skrzypek, prezes zarządu Spółdzielni Niewidomych im. M. Sękowskiego w Lublinie.

Jeden z punktów sporu między niewidomym a spółdzielnią dotyczy niepostawienia ścianek działowych przy stanowisku z wiertarkami, które ograniczyłyby hałas powodowany przez te narzędzia. Skrzypek potwierdził, że nie ma takiej możliwości m.in. ze względu na brak miejsca i konieczność zapewnienia bezpieczeństwa niewidomym pracownikom.

Świadkowie potwierdzali też przed sądem, że warunki pracy w spółdzielni są dużo lepsze niż przed laty dzięki przeprowadzonym remontom. Niektórzy zarzucali też Andrzejowi Gierobie, że jest osobą konfliktową. Powód odparł, że wszystkie zarzuty wobec niego są kłamstwem.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski