Protest mieszkańców Rokitna w sprawie wysypiska śmieci

Składowisko odpadów w Rokitnie k. Lubartowa jest jednym z największych tego typu obiektów po tej stronie Wisły. To tu trafiają śmieci m.in. z Lublina i okolic. W zamian, samorząd miasta zobowiązał się przekazać gminie ok. 17 mln zł na inwestycje.
Ostatnio okolicznych mieszkańców zbulwersowała pozytywna decyzja środowiskowa wójta gminy o podwyższeniu drugiej niecki wysypiska o 5 metrów.

- Nie dość, że i tak nie mamy tu czystego powietrza to przez taką decyzję smród będzie jeszcze większy niż dotychczas - oburza się Anna Wójcik, która wraz z mężem i małym dzieckiem mieszka niedaleko wysypiska. Ale chodzi nie tylko o fetor. Wiatr potrafi nieść znad składowiska drobinki śmieci. - Ludzie śmieją się, że po rekultywacji ta góra posłuży za stok narciarski. A tak naprawdę nam nie jest do śmiechu. Gdybym wiedziała, że tak będzie w ogóle bym się tu nie budowała - dodaje.

Początkowo Krzysztof Kopyść, wójt gminy Lubartów, wydał negatywną decyzję środowiskową. Kilka dni temu dał jednak inwestycji zielone światło.

- Wydając pierwszą decyzję wziąłem pod uwagę głosy podnoszone przez mieszkańców. Rozumiałem, że może im to utrudniać życie - tłumaczy Kopyść. Co się zmieniło? - SKO uchyliło tę decyzję i skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Uznało, że mieszkańcy nie są stroną postępowania. Miałem więc związane ręce, a poza tym, gdy przeprowadzaliśmy drugą procedurę, nie wpłynął żaden wniosek od mieszkańców.

- Bo wójt zaniedbał sprawy proceduralne. Zostały wręcz zatajone - oburza się Waldemar Kuchciak, radny gminy Lubartów. -

Wcześniej obiecywano nam, że ważne decyzje zawsze będą konsultowane ze społecznością. Teraz, poza trudną do znalezienia informacją w zakładce BIP urzędu, w internecie nie było akcji informacyjnej.

Rzeczniczka prezydenta Lublina podkreśla, że wnioskując o rozbudowę drugiej niecki składowiska wzięto pod uwagę interes całej aglomeracji.

- Wysypisko w Rokitnie zostało wskazane w "Planie Gospodarki Odpadami dla Województwa Lubelskiego 2017" jako docelowe w regionie centralnym - informuje Beata Krzyżanowska - Wnioskując o jego rozbudowę, miasto Lublin miało na celu zabezpieczenie możliwości zagospodarowania odpadów, wytworzonych przez mieszkańców całej aglomeracji, a następnie przetworzonych w instalacjach, na eksploatowanej drugiej niecce składowiska do czasu rozpoczęcia eksploatacji niecki trzeciej, która jest na etapie projektowania - dodaje.

Poszerzenie wysypiska to rozwiązanie satysfakcjonujące mieszkańców. Ale nowa niecka ma być gotowa dopiero w 2018r. Protest mieszkańców trwa. Kolejną pikietę zaplanowano na poniedziałek.