- Kraśnik się budzi! W tym złu, które się wydarzyło, jest początek czegoś dobrego - mówił Paweł Kurek, radny miasta podczas piątkowego protestu przeciwko utrzymaniu uchwały anty-LGBT. Samorządowiec jest jednym z dziewięciorga radnych, którzy podczas ostatniej sesji Rady Miasta Kraśnik zagłosowali przeciwko utrzymaniu stanowiska „dotyczącego powstrzymania ideologii LGBT".
Uchwałę poparło 11 radnych. W efekcie Kraśnik pozostaje w tzw. strefie wolnej od LGBT i zgodnie z zapowiedzią norweskich polityków, traci szanse na pozyskanie ewentualnego wsparcia z tamtejszych funduszy.
Uciec, jak najdalej z tego miasta
W piątkowym proteście wzięło udział około stu osób.
- Jestem tutaj, by coś zdziałać, choć radni są na tyle uparci, że nie wiem czy to coś da - mówił młody mieszkaniec Kraśnika, uczestnik wydarzenia, który przyznał, że po ukończeniu szkoły planuje „uciec jak najdalej z tego miasta".
- Spotykam się z ubliżaniem mi, wyśmiewaniem w szkole. Wieczorem, gdy wracam do szkoły czuję się niepewnie, bo widzę grupkę chłopaków, którzy mogą mi zrobić krzywdę. Nie czuję się bezpiecznie - mówił 18-letni Marcin.
- Chcą zrobić jeszcze większa dziurę z Kraśnika niż jest - mówiła 18-letnia uczennica.
- Cieszę się, że jest młodzież, ale bardzo ubolewam, że nie ma tu grona nauczycielskiego i innych autorytetów miejskich - mówiła pani Teresa, 60-letnia uczestniczka piątkowego wydarzenia.
- Mamy dosyć już wstydu. Ludzie do nas dzwonią i pytają co się w tym Kraśniku dzieje - mówił pan Henryk.
Więcej o proteście znajdziesz TUTAJ.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?