Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedłużenie deptaka w Lublinie: Większość mieszkańców popiera ten pomysł

Artur Jurkowski, Aleksandra Dunajska
Lubelski deptak liczy sobie już 20 lat. Wcześniej Krakowskie Przemieście kończyło się rondem przy Bramie Krakowskiej i jeździły tamtędy trolejbusy.
Lubelski deptak liczy sobie już 20 lat. Wcześniej Krakowskie Przemieście kończyło się rondem przy Bramie Krakowskiej i jeździły tamtędy trolejbusy. Wojciech Leon Turżański
Ratusz zaplanował, że przedłuży deptak przy okazji remontu pl. Litewskiego. Trakt ma sięgać do ul. Kołłątaja. Instytut Homo Homini na zlecenie Kuriera Lubelskiego zapytał lublinian, czy rzeczywiście chcą wyrzucić samochody z kolejnej części Krakowskiego Przedmieścia.

W sumie 53,3 proc. badanych powiedziało "tak" temu pomysłowi. Przy czym większość z nich - 28,4 proc. - wskazało, że deptak powinien sięgać do ul. Kołłątaja. Zwolennikami jeszcze dłuższego, bo aż do ul. Lipowej, jest 24,9 proc. mieszkańców. Za pozostawieniem deptaka w obecnej formie opowiedziało się 36,8 proc. respondentów. 9,9 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

- Na razie deptak wydłużymy tylko do ul. Kołłątaja. Nie ma planów dociągnięcia go aż do ulicy Lipowej, chociaż będziemy rozmawiali z mieszkańcami o różnych rozwiązaniach - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - Chodzi o określenie m.in., czy dalsza część Krakowskiego Przedmieścia ma być traktem tylko dla komunikacji miejskiej i rowerów, czy też powinna być zachowana dotychczasowa możliwość ruchu wszystkich pojazdów - dodaje.

Nowy odcinek deptaka ma powstać najpóźniej do końca przyszłego roku. O ile ratusz dostanie unijne dofinansowanie na przebudowę całego placu Litewskiego.

(kliknij w obrazek by obejrzeć wszystkie wizualizacje)

Krakowskim na piechotę

W 1996 r. radni miejscy, po trwających niemal dwa miesiące ekspertyzach, zdecydowali o przekształceniu części Krakowskiego Przedmieścia w deptak. Chodziło o odcinek od ul. Kapucyńskiej do placu Łokietka. Dotychczasowa jezdnia, z której korzystały m.in. trolejbusy, została zamknięta. Zniknęło też rondo przed Bramą Krakowską. Oficjalne otwarcie deptaka odbyło się 8 października 1997.

- Ideą było połączenie Starego Miasta z nowym. Chodziło o przesunięcie "wejścia" na Stare Miasto, zachęcenie do jego odwiedzenia i w konsekwencji doprowadzenie do ożywienia tej historycznej dzielnicy. Udało się to osiągnąć - mówi Paweł Bryłowski, prezydent Lublina w latach 1994-1998.

Dzisiaj okazuje się, że rozwiązanie spodobało się mieszkańcom. Teraz chcą, aby trakt pieszy w centrum był jeszcze dłuższy. W sondażu Homo Homini za taką koncepcją opowiedziało się 53,3 procent lublinian. - Tam, dokąd sięga deptak, toczy się życie. Po jego przedłużeniu więcej działoby się także na pl. Litewskim, który teraz ożywa tylko w czasie dużych imprez - mówi lublinianka, pani Beata. Bryłowski nie jest jednak zwolennikiem tego rozwiązania. - Nie wolno przedłużać deptaka. Gdyby była taka możliwość, to skorzystalibyśmy z niej już w momencie budowy obecnego fragmentu. Wydłużenie deptaka zakłóci układ komunikacyjny w śródmieściu - ocenia.

A jakie jest Wasze zdanie? Podoba Wam się pomysł przedłużenia deptaka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski