Pozew o zamknięcie postępowania bez wyłonienia zwycięzcy PZL-Świdnik złożył w czerwcu 2015 r. Pierwsza rozprawa, przy wyłączonej jawności, odbyła się pod koniec stycznia. „Jesteśmy głęboko przekonani, że nieprawidłowości i naruszenia, o których mowa w pozwie, stały w sprzeczności z zasadami konkurencji, doprowadzając do podjęcia decyzji, która nie leży w najlepszym interesie Sił Zbrojnych RP, polskiego sektora lotniczego oraz polskich podatników” - argumentował zarząd PZL-Świdnik w dniu składania pozwu.
O oddalenie powództwa wnosiła Prokuratoria Generalna, która reprezentowała w sądzie Skarb Państwa. Umowę z Airbusem parafował jeszcze rząd PO-PSL. Rozmowy z francuską firmą wyhamowały po objęciu władzy przez PiS. Obecnie są na etapie negocjacji umowy offsetowej w Ministerstwie Rozwoju. - W moim odczuciu to nadal jest zła decyzja dla polskiej armii. Podczas ostatniego spotkania z przedsiębiorcami w Lublinie minister Morawiecki powiedział, że negocjacje będą prowadzone bardzo rzetelnie. Tego się trzymajmy - mówi Artur Soboń, poseł PiS.
Środowa decyzja sądu jest nieprawomocna. Firma może złożyć apelację, ale rozważy to dopiero po otrzymaniu uzasadnienia.
Piotr Nowak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?