Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Zwycięstwo w bólach. Motor gra dalej

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(W poprzedniej edycji PP Motor dotarł do ćwierćfinału)
(W poprzedniej edycji PP Motor dotarł do ćwierćfinału) Wojciech Szubartowski
Motor Lublin w rundzie wstępnej Fortuna Pucharu Polski pokonał u siebie Lecha II Poznań 1:0. Zwycięstwo zagwarantowały dobre zmiany, a decydującego gola zdobył jeden z najlepszych na boisku Michał Król.

– Póki trenerem Motoru jestem ja, to do każdego meczu będę wystawiał optymalną jedenastkę. Jej wygląd może być związany z momentem formy danego zawodnika, z charakterystyką najbliższego rywala, czy z zarządzaniem wysiłkiem meczowym, który mamy w tym tygodniu – mówił przed meczem z Lechem Gonçalo Feio. – Puchar Polski jest dla nas ważny – dodawał.

Te słowa znalazły potwierdzenie, bo w wyjściowej jedenastce znaleźli się i etatowi ligowcy, ale swoją szansę dostali też gracze, którzy w tym sezonie jeszcze nie zagrali choćby minuty. Mowa o bramkarzu, Kacprze Rosie oraz trójce defensorów: Jakubie Staszaku, Krystianie Palaczu i Arkadiuszu Najemskim.

Faworytem byli występujący w 1. lidze gospodarze z Lublina, jednak szybko dało się zauważyć, że ostatni zespół 2. ligi z Poznania tanio skóry nie sprzeda. Młodzież z akademii Lecha, otoczona kilkoma doświadczonymi kolegami, jak 36-letni Szymon Pawłowski, nie przestraszyli się Motoru. W 10. minucie, po ładnej akcji, z okolic szesnastu metrów uderzał wspomniany już Pawłowski. Piłka poszybowała wysoko nad bramką Rosy.

Aktywny po stronie gospodarzy był natomiast Michał Król. To właśnie po jego dośrodkowaniu z prawej strony głową uderzał Rafał Król. Z linii wybił ją stojący między słupkami rywali 17-letni Mateusz Mędrala. Kapitan żółto-biało-niebieskich sygnalizował, że futbolówka wpadła do bramki, ale powtórki pokazały, że tak jednak nie było.

Czas płynął, ale Motor wcale nie był stroną przeważającą. Trener Feio miał nieco uwag do swoich podopiecznych, bo gospodarze nie przypominali drużyny, do jakiej zdążyli przyzwyczaić kibiców w ostatnim czasie. Pierwsza połowa nie tylko nie przyniosła bramek, ale również emocji.

Mimo to szkoleniowiec lubelskiej ekipy nie zdecydował się na żadne korekty w składzie. Jednej natomiast dokonał prowadzący Lecha Artur Węska. Za Macieja Orłowskiego wszedł Igor Kornobis.

Spodziewać można się było, że do ataku ruszą gospodarze, lecz nic takiego w początkowej fazie drugiej odsłony nie miało miejsca. W 53. minucie miejscowi mogli jednak wyjść na prowadzenie. Wrzucał Michał Król, piłkę w polu karnym przyjął Mariusz Rybicki. Jego strzał zatrzymał jednak Mędrala. To nieco pobudziło lublinian, którzy od tego momentu zaczęli przeważać.

W 59. minucie Gonçalo Feio w miejsce Mariusz Rybickiego i Kamila Wojtkowskiego wprowadził Piotra Ceglarza i Bartosza Wolskiego. Kilka minut później weszli jeszcze Filip Wójcik i Kacper Śpiewak. Sztab gospodarzy nie zamierzał czekać na dogrywkę. Już po chwili mogło to przynieść gola. Najpierw uderzał Śpiewak, później dobijał Wolski, ale na zagrożeniu się skończyło. Zmiennicy wnieśli dużo świeżości.

Efekty przyszły w 76. minucie. Z lewej strony piłkę w pola karne wrzucił Ceglarz, a całą akcję na dłuższym słupku, wykończył jeden z najlepszych na boisku Michał Król (1:0).

Jak się okazało, było to jedyne trafienie środowego wieczoru w Lublinie. Po trudnym spotkaniu Motor awansował do dalszej fazy rozgrywek pucharowych.

Motor Lublin – Lech II Poznań 1:0 (0:0)

Bramka: M. Król 76

Motor: Rosa – Rybicki (58 Ceglarz), R. Król, Staszak, Najemski (65 Magnuszewski), Wełniak (64 Śpiewak), Wojtkowski (58 Wolski), Zbiciak, M. Król, Palacz (64 Wójcik), Lis. Trener: Gonçalo Feio

Lech II: Mędrala – Orłowski (46 Kornobis), Wichtowski, Tudruj, Kukułka (69 Kalata), Niedzielski, Żołądź, Czekała (58 Pietrzak), Wolski (58 Ławniczak), Lisman, Pawłowski (70 Juszczyk). Trener: Artur Węska

Żółte kartki: Palacz, M. Król

Sędziował: Mateusz Jenda (Warszawa)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski