To kolejne podejście ratusza do budowy obiektu. W poprzednim przetargu firmy, które zgłosiły swoje oferty, postawiły za wysokie warunki jak na możliwości finansowe miasta. Konsorcjum Energopolu i Unibepu zaproponował, że wybuduje halę za ponad 117 mln złotych, Mostostal złożył ofertę na 88,2 mln złotych, a Mirbud zaproponował cenę 89,9 mln. Te kwoty były jednak dużo większe niż suma, którą na ten cel chciał przeznaczyć puławski urząd miasta, czyli 53 mln złotych.
Jak tłumaczył prezydent miasta, dysproporcje między cenami zaproponowanymi przez wykonawców, a budżetem miasta przeznaczonym na inwestycję to efekt „boomu inwestycyjnego”. Taka sytuacja miała się powtarzać w całym kraju, gdzie na rynek trafiły pieniądze z dotacji unijnych. To spowodowało, że firmy zgłaszające się do przetargu zaczęły podnosić ceny za swoje usługi. – Patrzyliśmy, jak wyglądają oferty w województwie i kraju. Po analizie muszę powiedzieć, że nie jesteśmy wyjątkiem ani w regionie, ani w kraju. Boom inwestycyjny jest w całej UE. – tłumaczył prezydent Janusz Grobel.
Po dwóch dniach od otrzymania ofert, miasto zdecydowało się odwołać przetarg. W ten wtorek ogłosiło go po raz kolejny. Warunki techniczne, które przyszły wykonawca hali będzie musiał spełnić nie zmieniły się. Prezydent zapowiedział, że po otwarciu ofert chce je pokazać radzie. Przedstawi też propozycje, jak Urząd ma zamiar realizować budowę hali. –Jestem zdania, że halę trzeba zbudować. Chcemy miasto promować przez sport. – podsumował włodarz Puław po ostatnich obradach komisji sportu, kultury fizycznej i turystyki przy puławskiej radzie miasta.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?