Sprawa została poruszona na czwartkowej sesji rady miasta. Puławscy radni zaapelowali do prezydenta miasta o podjęcie działań, żeby przywrócić możliwości korzystania z boiska Orlik na Włostowicach przy Szkole Podstawowej nr 4.
Część radnych zarzuciła byłemu prezydentowi, że gdy miasto zostało pozwane do sądu w sprawie Orlika, zbagatelizował sprawę i nie przedstawił odpowiednich dowodów, żeby dać przeciwwagę dla argumentów rodziny wnoszącej pozew.
Cała sprawa ciągnie się od prawie dwóch lat. Wyrok zapadł w listopadzie ubiegłego roku. Najpierw orzekał Sąd Rejonowy w Puławach. Uznał on argumenty rodziny, której przeszkadzało boisko. Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał orzeczenie. Na mocy wyroku miasto ma podjąć działania ograniczające emisję hałasu oraz oślepiającego światła z lamp zamontowanych na boisku. Oznacza to właściwie zakaz korzystania z boiska - także dla członków klubów sportowych. Wyjątek stanowią uczniowie SP nr 4, którzy na Orliku mają lekcje wf.
Miasto zapowiada jednak złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Wcześniej sprawą Orlika zajmowała się jedna z puławskich kancelarii. Rok temu rozwiązano z nią umowę. Teraz w sprawie sporu o boisko miasto mają reprezentować miejscy radcy prawni.
- Istnieje poważna obawa, że wyrok może stworzyć precedens do zaskarżania działalności innych Orlików w mieście - podkreślali radni. - To był projekt rządowy. Wszystkie tego typu boiska są usytuowane w pobliżu domów gdzie mieszkają ludzie. Nagle może się okazać, że te obiekty są uciążliwe dla mieszkańców - dodawali.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?