- Kiedy policjanci dotarli na oddział okazało się, że 17-latek po wizycie swoich kolegów dostał drgawek i zaczął majaczyć. Funkcjonariuszom udało się dotrzeć do kolegów 17-latka, którzy przyznali, że razem z nim w szpitalnej łazience wypalili skręta - wyjaśnia Marcin Koper, oficer prasowy puławskiej policji.
Chłopcy wyjaśnili, że substancje z których zrobili skręta kupili w internecie. Ze wstępnej analizy policjantów okazało się, że są to m.in.: suszone grzyby i zioła, które połączone ze sobą mogą działać podobnie do narkotyków.
Zabezpieczone produkty zostały przekazane do laboratorium, aby sprawdzić czy nie ma wśród nich substancji zakazanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?