PZL-Świdnik: Ruszają prace nad Głuszcem w wersji morskiej (ZDJĘCIA)

Maszyna o oznaczeniu W-3PL/N będzie wyposażona m.in. w radar, boje hydroakustyczne (urządzenia do wykrywania okrętów podwodnych), układ FLIR (umożliwiający obserwację w podczerwieni), wciągarkę ratowniczą, reflektor, pływaki oraz całkowicie nowe podwozie. W skład systemu uzbrojenia wchodzić będą pociski kierowane, torpedy i karabiny maszynowe.

W-3PL/N będzie wykorzystywany m.in. do niszczenia okrętów podwodnych oraz jednostek lub obiektów znajdujących się na powierzchni wody. Ma się sprawdzać także w morskim transporcie taktycznym oraz podczas misji poszukiwawczo-ratowniczych.

- Rozpoczęcie prac nad W-3PL/N jest dowodem naszego zaangażowania w zapewnienie użytkownikom śmigłowców w wersji morskiej najbardziej różnorodnej oferty wysoko zaawansowanych i efektywnych kosztowo rozwiązań - stwierdził Nicola Bianco, dyrektor zarządzający PZL-Świdnik.

Nad nową wersją Głuszca (który jest z kolei nowocześniejszą wersją śmigłowca Sokół) pracować będzie zespół specjalistów ze Świdnika. Wsparcie stanowić będzie dla niego m.in. know-how należące do włosko-brytyjskiego koncernu AgustaWestland.

Przypomnijmy, że PZL-Świdnik bierze obecnie udział w XX Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Spółka prezentuje tam wielozadaniowy AW149. Nowoczesna maszyna ma zapewnić świdnickiemu zakładowi rządowe zamówienie na 26 śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii. By zwiększyć swoje szanse na wygraną w przetargu, PZL-Świdnik utworzył Grupę Przemysłową AW149. W jej skład weszły m.in. spółka Bumar Elektronika (dostawca urządzeń z zakresu elektroniki, teleinformatyki oraz technologii informatycznych) i Radiotechnika Marketing (producent m.in. przewodów i światłowodów dla przemysłu obronnego). Celem grupy jest wsparcie potencjalnej polskiej konfiguracji AW149.

Głównym rywalem świdnickiego zakładu w walce o gigantyczne rządowe zamówienie jest PZL Mielec należący do amerykańskiej spółki Sikorsky Aircraft.