Podczas pobytu w świdnickich zakładach, minister Pinotti zapoznała się z możliwościami produkcyjnymi spółki. Podkreślała, że fabryka może mieć duże znaczenie dla relacji między oboma krajami. - Obecność tak zaawansowanych możliwości technologicznych w Polsce, będących w stanie zagwarantować tak wiele miejsc pracy, jest czymś, czym Włochy mogą się pochwalić. Przyczynia się to zarówno do wzmocnienia stosunków między naszymi krajami, jak i do stworzenia podstaw dla przyszłych, nowych możliwości partnerskich, które zaangażują również inne sektory przemysłowe - mówiła Pinotti.
Nie ulega wątpliwości, że te nowe "możliwości partnerskie" to przede wszystkim zamówienie z polskiej armii na 70 śmigłowców wielozadaniowych. PZL-Świdnik walczy o ten, wart około 10 mld zł kontrakt, od kilku lat. Polskiej armii oferuje śmigłowiec AW149. Pozostali uczestnicy przetargu to konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest oferujące śmigłowiec EC-725 Caracal oraz konsorcjum Sikorsky i PZL Mielec ze śmigłowcem Black Hawk. Warto, jednak przypomnieć, że ostatni z podmiotów, kilka dni temu poinformował, że jeśli warunki postępowania nie zostaną zmienione, nie będzie w stanie złożyć oferty. Ministerstwo odpowiedziało, że wymagania dotyczące śmigłowca były znane od maja, a Sikorsky dysponuje maszynami, które są w stanie je spełnić. Termin składania ofert mija 28 listopada.
Zwycięzcę przetargu mamy poznać na początku przyszłego roku. Natomiast do podpisania umowy ma dojść w połowie 2015 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?