Ranking lubelskich dzielnic. Korki tam to rzadkość, a miejsca parkingowego nie trzeba szukać godzinami

- Nie jestem zaskoczony wynikami tego zestawienia. Pod względem komunikacyjnym sytuacja naszej dzielnicy i w zasadzie całego Czechowa jest naprawdę niezła – przyznaje Piotr Zygan, przewodniczący zarządu dzielnicy Czechów Północny.

„Ranking komunikacyjny” lubelskich dzielnic przygotował portal „Otodom”. Lublin jest jednym z 12 największych polskich miast gdzie przeprowadzono badania. - Było aż pięć pytań: o łatwy dojazd w różne miejsca, sprawną komunikację miejską, korki, dostępność alternatywnych form transportu jak rower miejski czy hulajnoga oraz miejsca parkingowe, w tym parking dla odwiedzających nas gości – wylicza Jarosław Krawczyk z Otodom.

Ranking obejmuje 26 lubelskich dzielnic. Nie uwzględnia Starego Miasta (można na jego teren wjechać dysponując tylko specjalnym pozwoleniem).

Czechów Północy zgromadził 3,91 punktu. O 0,01 punktu gorszy był Sławinek a trzecie miejsce ex aequo zajęły Konstantynów i Felin. Najgorzej w rankingu wypadła dzielnica Za Cukrownią – 3,39 punktu.

- Na Czechowie Północnym podkreśla się sprawną sieć komunikacji miejskiej i łatwy dostęp do alternatywnych form przemieszczania się – w obrębie dzielnicy stacjonują rowery miejskie, znajduje się również pętla autobusowa - wylicza Krawczyk.

- Wielkim atutem jest brak korków. Dojazd do Śródmieścia zajmuje ok. 8 minut. Są też mankamenty np. niewystarczająca liczba miejsc parkingowych. Ale na brak parkingów narzekają mieszkańcy wszystkich dzielnic – dodaje Zygan.

W 2019 r. na Czechowie wybudowano trakcję trolejbusową. Nowa pętla autobusowa i trolejbusowa powstała na końcu przebudowanej ul. Choiny.

- Za najbardziej zakorkowane dzielnice uznaje się Za Cukrownią i Śródmieście. Brak miejsc do parkowania najdotkliwiej odczuwają mieszkańcy dzielnicy Głusk, chociaż to nie jedyny problem, z którym muszą się borykać - na tle pozostałych dzielnic najgorzej wypada też kwestia związana ze sprawnością komunikacji miejskiej – uzupełnia Krawczyk.

W zestawieniu 12 największych miast Lublin znalazł się w czołówce. Zajął trzecie miejsce (3,66 punku) i został wyprzedzony tylko przez Gdynię (3,69) oraz Białystok (3,75). Ostatnie miejsce zajęły ex aequo: Łódź i Kraków (3,32).

Lublin wypadł też bardzo dobrze w „Rankingu Miast Przyjaznych Kierowcom” przygotowanym przez Oponeo. – W kategorii miast powyżej 300 tys. mieszkańców Lublin okazał się miastem najmniej zakorkowanym, w którym płynnie jeździ się zarówno po centrum, jak i innych częściach miasta – mówi Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Średnia prędkość w śródmieściu Lublina to 31 km/h (tyle samo ma Gdańsk), w Warszawie to 29 km/h a w „najwolniejszym” Krakowie - 24 km/h.

Gdy pod uwagę brany był cały teren miasta o to najwyższą średnią prędkość odnotowano w Szczecinie – 43 km/h, w Lublinie (druga lokata) wynosiła ona 42 km/h. Najgorzej było we Wrocławiu - 36 km/h.