– Pracuję na przebudowach, gdzie praca jest naprawdę ciężka. Mimo to zarabiam mniej niż w Lubelskim Węglu – skarży się zatrudniony w RG Bogdanka. Mężczyzna woli zachować anonimowość. Twierdzi, że nastroje wśród załogi są złe. – Obawiamy się, że jeśli dojdzie do strajku to władze rozwiążą spółkę – dodaje. W podobnej sytuacji jest ponad 500 pracowników firmy.
- Płace są na poziomach głodowych – alarmuje Zdzisław Cichosz, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce LW Bogdanka. Te „głodowe” pensje to ok. 1300-1500 zł „na rękę”. Dla porównania pracownicy LW Bogdanka zarabiają ok. 4500 zł. – Jesteśmy zażenowani, że górnik pracujący „na dole” zarabia tak mało – mówi Cichosz.
RG Bogdanka to jedna ze spółek wchodzących w skład grupy LW Bogdanka. W 2014 roku w całym Lubelskim Węglu zatrudnionych było 4319 górników. Z tego 525 osób w Robotach Górniczych. Dla tych ostatnich związki zawodowe domagają się wzrostu płac o 100 proc., utworzenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, zatwierdzenia regulaminu płacy i pracy przez przedstawicieli pracowników, rozpoczęciem pracy nad zakładowym układem zbiorowym pracy. – Jeśli pracodawca nie potraktuje nas poważnie to ogłosimy dwugodzinny strajk ostrzegawczy – zapowiada Cichosz.
Zarząd LW Bogdanka odpowiada, że przeanalizował postulaty i oczekiwania związków. - Niestety w chwili obecnej LW Bogdanka nie widzi możliwości renegocjowania umów outsourcingowych z RG Bogdanka, w związku z tym nie ma możliwości spełnienia postulatów załogi tej spółki przez zarząd RG Bogdanka - odpowiada Grzegorz Gawroński, dyrektor biura zarządu LW Bogdanka.
Przypomina, że RG Bogdanka powołana została w celu prowadzenia prac prostych, niewymagające specjalistycznych kwalifikacji. - Zgodnie z naszą wiedzą, płace w RG Bogdanka są porównywalne z płacami w innych firmach o podobnym profilu działalności, w tym w podmiotach świadczących podobne usługi na rzecz LW Bogdanka – dodaje.
Bogdanka skarży się na trudną sytuację na rynku węgla. Ostatnio kopalnia ograniczyła plany sprzedaży, co skutkować będzie redukcją zatrudnienia o 350 osób na koniec roku, ograniczeniem planów inwestycyjnych o blisko 78 mln zł i usług obcych. Może się to też wiązać ze zwolnieniami w firmach świadczących usługi na rzecz kopalni, w tym RG Bogdanka. Związkowcy obawiają się odwrotnego scenariusza, w którym tańsi pracownicy ze spółek zewnętrznych, będą zabierać pracę zatrudnionym w Lubelskim Węglu.
W piątek związkowcy otrzymali odpowiedź od zarządu RG Bogdanka. Rozpatrzą ją w poniedziałek. Wtedy też podejmą decyzję o ewentualnych działaniach.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?