- Zwracamy się z ogromną prośbą do Państwa o zwrócenie szczególnej uwagi na potrzeby naszego przedszkola - piszą rodzice (podobny apel wysłali też do prezydenta oraz do miejskich radnych ze Śródmieścia). - Elewacja budynku pamiętająca czasy PRL-u "ozdobiona" wulgarnym graffiti woła o pomstę do nieba. Nasze dzieci muszą codziennie na to patrzeć. Niektóre są już w takim wieku, że zaczynają zadawać pytanie: Mamo, co tu jest napisane?
Problem z elewacją przedszkola przy ul. Kruczej nie jest nowy. Pisaliśmy o tym już w 2011 roku. Wtedy rodzice składali w Urzędzie Miasta specjalny apel. Sami próbowali też na własną rękę pozyskać sponsorów, którzy wyasygnowaliby przynajmniej część środków na ten cel.
- Niestety, kwoty, które wpłynęły, nie wystarczą na tak poważny remont - tłumaczy Małgorzata Staniszewska, czasowo zastępująca dyrektorkę placówki. - Trzeba przyznać jednak, że w ostatnim czasie w budynku prowadzone były remonty. Wymieniono okna oraz odnowiono dach.
Barbara Czołowska, z-ca dyr. Wydziału Oświaty, tłumaczy, że w budynku przedszkola miasto przez długi czas nie wykonywało żadnych remontów, ponieważ część obiektu znajdowała się w rękach prywatnych właścicieli. Magistrat wykupił jednak udziały i teraz może już prowadzić w przedszkolu prace remontowe.
Czołowska nie obiecuje jednak, że w najbliższym czasie znajdą się pieniądze na nową elewację. W pierwszej kolejności miasto remontuje wnętrza budynków, aby zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki pobytu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?