Niewielu kibiców Budowlanych liczyło, że lublinianie są w stanie wygrać z Czarnymi. Nie dość, że na inaugurację sezonu, zespół z Krasińskiego wysoko przegrał przed własną publicznością z Czarnymi, to później lublinianie przegrywali mecz za meczem. Natomiast zespół z Pruszcza Gdańskiego wygrywał spotkanie za spotkaniem i jest wiceliderem tabeli. Jednak Jacek Zalejarz, prezes Budowlanych zapewniał, że drużyna powalczy o korzystny wynik i ma szansę na pierwsze zwycięstwo. I wiara, sternika Budowlanych przyniosła dobre efekty. Inna sprawa, że po horrorze,
Gdy gospodarze objęli prowadzenie 10:0, wydawało się, że koszmary powrócą. Na szczęście goście nie zamierzali oddać łatwo pola. Najpierw zapunktował Robizon Kelberashvili, ale zaraz gospodarze odpowiedzieli przyłożeniem. To samo zrobili jednak Patryk Jasiński i Adam Bobruk i po pierwszej połowie lublinianie prowadzili 19:15.
Po zmianie stron trwała zażarta walka. Budowlani podwyższyli prowadzenie (26:15), lecz gospodarze desperacko próbowali zmniejszyć straty. To im się udało, ale już przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, już nie.
Czarni Pruszcz Gdański – Budowlani Lublin 25:26 (15:19)
Punkty dla Budowlanych: Adam Bobruk 12, Robizon Kelberashvili 5, Patryk Jasiński 5, Arkadiusz Gospodarek 4
Budowlani: Kamil Wiecaszek, Adam Bobruk, Robizon Kelberashvili, Michał Świderski, Bartłomiej Gawroński, Paweł Niedziółka, Konrad Zając, Bartłomiej Jasiński, Wojciech Lubisz, Arkadiusz Gospodarek, Mariusz Zając, Bartłomiej Mazur, Patryk Ćwieka, Jakub Gładkowski, Patryk Jasiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?