Pani Barbara Rokicka poszukuje swojego syna od piętnastu lat. Zaginął w Nałęczowie, gdy miał 29 lat. - Wyszedł z domu o godz. 10 z sąsiadem. Miał jeszcze lekko mokre włosy, bo ledwo co wyszedł z wanny. Podobno zaczepił go ktoś pod sklepem. Miał zaraz wrócić do domu. Dzisiaj miałby już 44 lata - opowiadała wczoraj matka.
Dla pani Barbary najgorsza jest niepewność. - Od lat przeczuwam, że został zamordowany. Wolałabym poznać najgorszą prawdę, przeżyć tę żałobę i zamknąć ten etap w życiu niż ciągle czekać - podkreśla.
Pomocą dla takich osób jak pani Barbara może być bezpłatny program genetycznej identyfikacji zwłok o nieustalonej tożsamości, który właśnie rusza.
- Polega na tym, że przeprowadzimy analizę porównawczą DNA osób pochowanych jako NN z materiałem genetycznym rodzin osób zaginionych przed 2004 rokiem. Liczymy, że uda się nam w ten sposób wyjaśnić chociaż część spraw poszukiwawczych sprzed lat - tłumaczył wczoraj Aleksander Zabłocki z fundacji Itaka, która jest liderem projektu.
W badaniu weźmie udział 300 rodzin z Polski, w tym 14 z woj. lubelskiego. - W tej chwili jesteśmy na etapie ich kwalifikacji. Każda z rodzin będzie objęta bezpłatną, specjalistyczną pomocą psychologiczną i prawną - dodał Zabłocki.
W Polsce obecnie jest około 3700 osób pochowanych na cmentarzach jako osoby niezidentyfikowane.
- W tym samym czasie ok. 4400 osób jest zarejestrowanych jako długotrwale zaginione. Przypuszczalnie 80 proc. zaginionych zostało pochowanych jako NN - podkreślał Aleksander Zabłocki.
Zdaniem dr. Piotra Kwiatkowskiego, rodzina zaginionego znajduje się w bardzo trudnej sytuacji psychicznej. - Nie mają namacalnych dowodów na śmierć osoby zaginionej. Mogą więc żyć nadzieją, że jeszcze kiedyś powróci. Żyją jakby w zawieszeniu. Potwierdzenie śmierci bliskiej osoby pozwoliłoby im rozpocząć żałobę i pogodzić się raz na zawsze ze stratą.
Według fundacji Itaka, 33 osoby z woj. lubelskiego są nadal uznane za zaginione. Przepadły bez wieści w latach 1979-2016.
33 osoby z woj. lubelskiego są nadal uznawane za zaginione. Część rodzin będzie mogła sprawdzić, czy i gdzie są pochowane.
- Od stycznia do 25 lipca br. policjanci prowadzili poszukiwania za 647 zaginionymi osobami. W tym też okresie policjanci odnaleźli 657 osób poszukiwanych, w tej liczbie są osoby poszukiwane w latach poprzednich - informuje asp. Anna Kamola z biura prasowego KWP w Lublinie.
Fundacja Itaka informuje, że nadal trwają poszukiwania 33 osób zaginionych z woj. lubelskiego. Przepadli bez wieści w latach 1979-2016.
Fundacja Itaka rozpoczyna właśnie bezpłatny projekt dla rodzin osób zaginionych przed 2004 rokiem. Ich DNA będzie porównane z materiałem genetycznym osób pochowanych jako „NN”. - Do badania wytypujemy 300 rodzin w Polsce. 400 próbek materiału biologicznego będzie pochodzić z danych zawartych w aktach osób pochowanych jako „NN”. Mamy nadzieję, że uda nam się chociaż w ten sposób wyjaśnić część spraw poszukiwawczych sprzed lat - zaznacza Aleksander Zabłocki z fundacji Itaka, która zajmuje się realizacją projektu.
W marcu 2017 roku poznamy bazę osób pochowanych jako „NN”. Sam program potrwa do maja 2018 roku, kiedy to opublikowany zostanie ostateczny raport w tej sprawie.
- Projekt przyczyni się również do rozwoju badań genetycznych i tej gałęzi kryminalistyki w Polsce. Chcemy też opracowania postulatów zmian prawnych i organizacyjnych dla służb publicznych, policji i prokuratury - dodaje Zabłocki z fundacji Itaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?