- Prace będą obejmowały rozbiórkę części nasypu i odtworzenie jego konstrukcji z wykorzystaniem lekkich materiałów nad trzema przepustami oraz wykonanie płyty odciążającej nad czwartym z przepustów - poinformował Zbigniew Szepietowski, p.o. dyrektora lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Łącznie do rozbiórki jest ok. 240 metrów nowo wybudowanej drogi. - Inwestycja ma być ukończona przed końcem sierpnia i wówczas będziemy mogli pojechać tym odcinkiem - dodał Szepietowski.
GDDKiA nie chce ujawnić ile będą kosztować prace. - Szacunki będziemy znali po dokonaniu pierszych odkrywek. Koszt robót powinniśmy mieć w pierwszej dekadzie maja - stwierdził Szepietowski.
W newralgicznych miejscach nasyp osiadł nawet do 30 cm. Normy przewidywały - 14 cm, - Powołany przez nas ekspert wskazał jako główną przyczynę niedostateczne przeanalizowanie przez projektanta warunków osiadania tzw. warstwy transmisyjnej czyli podstawy nasypu wykonanej ze zbrojonego gruntu - wskazywał Szepietowski.
GDDKiA nie przesądza jednak o winie projektanta. - Będziemy rozmawiać o tej sytuacji. Nie możemy jednak wykluczyć innych przyczyn. Ten kto popełnił błąd będzie musiał za niego zapłacić - dodał Szepietowski.
Projekt wykonała warszawska firma DHV Polska konsorcjum z Drogprojektem Lublin.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?