Ze wstępnych wyników przeprowadzonej we wtorek sekcji zwłok duchownego wynika, że najbardziej prawdopodobna przyczyną zgonu był wstrząs organizmu wywołany działaniem wysokiej temperatury. - Na ciele nie ujawniono innych śladów obrażeń mogących spowodować zgon - dodaje Buczek.
Nie musi to jednak oznaczać, że nie potwierdzą się wcześniejsze przypuszczenia, że przed podpaleniem się, ksiądz podciął sobie żyły lub zażył truciznę. Na informacje o tym, czy tak się w rzeczywistości stało musimy poczekać kilka tygodni. Mimo, że wtedy także poznamy wyniki badań genetycznych (DNA z ciała znalezionego na cmentarzu w Łopienniku Nadrzecznym porównane będzie z materiałem krewnych księdza Bogusława P.) to już w czwartek prokuratura wyda zgodę na jego pochówek.
Ks. Bogusław P. podpalił się na cmentarzu w piątek nad ranem. Był oskarżony o molestowanie ministrantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?