Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Rejonowy ogłosił upadłość zamojskiego PKS-u

Joanna Nowicka
Joanna Nowicka
Decyzję o ogłoszeniu upadłości układowej wydał Sąd Rejonowy w Zamościu 30 grudnia. W praktyce oznacza to, że PKS może funkcjonować pod warunkiem, że zawrze z wierzycielami układ co do spłaty długu, który w tym przypadku wynosi około 1 mln zł.

O problemach zamojskiego PKS-u głośno jest nie od dziś. We wrześniu ubiegłego roku przeciwko działaniom obecnego prezesa, Wiesława Fika protestowali związkowcy. Występowali przeciwko pomysłowi sprzedaży dworca czy kupnie w trybie bezprzetargowym kilku autobusów. Związkowcy zarzucali też prezesowi niewypłacanie świadczeń urlopowych.

Nadzieję na ratowanie spółki rozbudziło w niektórych przejęcie jej przez marszałka województwa (16 listopada). Marszałek jednak, jak się okazało, nie miał innych pomysłów na ratowanie zamojskiego PKS niż te proponowane przez jej prezesa. W rezultacie 30 grudnia Sąd, na wniosek prezesa PKS, ogłosił upadłość układową.

Zdaniem prezesa było to jedyne rozwiązanie. - Złożyłem do Sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Sprawa w Sądzie była 28 grudnia. Przekonywałem wtedy, że upadłość układowa jest jedynym sposobem na ratowanie spółki. Po wrześniowych protestach związkowców wierzyciele się przestraszyli i zażądali natychmiastowej spłaty długów. Sprawa potoczyła się szybko i w listopadzie na konta wszedł mi komornik. W takiej sytuacji przedsiębiorstwo nie może funkcjonować. Dlatego też Sąd przychylił się dodo wniosku i wczoraj wpłynęło do nas pismo z informacją o ogłoszeniu upadłości - tłumaczy Wiesław Fik - dodam też, że poparcia w tej sprawie udzielił mi marszałek województwa.

Ogłoszona upadłość układowa oznacza w praktyce, że postępowania egzekucyjne ulegają zawieszeniu z mocy prawa (konta zostają odblokowane) i przedsiębiorstwo może funkcjonować. Warunek jest takie, że w przeciągu trzech miesięcy PKS musi zaproponować wierzycielom układ czyli propozycję pozyskania funduszy na spłatę długów. Jaka to będzie propozycja w tym przypadku?

- Trzymam się planu sprzedaży budynku dworca na ul. Hrubieszowskiej. W najbliższych miesiącach ogłosimy przetarg. Z uzyskanej kwoty, wg moich obliczeń, będziemy mogli spłacić długi i jeszcze zainwestować. Innego wyjścia nie widzę - mówi Wiesław Fik.

Więcej informacji z Zamościa i okolic na: www.zamosc.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski